
Mam okropną sytuację. Matka dziecka (niepełnosprawnego) zginęła w wypadku. Ojciec z nimi nie mieszkał a teraz to w ogóle zrzekł się wszelkich praw rodzicielskich do dziecka na rzecz babci. Właśnie owa babcia wystąpiła do sądu o opiekuna prawnego. Rozprawa dopiero 22 listopada. Co mamy robić?? Obecnie nie jest opiekunem prawnym chociaż sprawuje opiekę nad wnuczkiem (nie wiem czy mam to traktować jako opiekuna faktycznego bo wniosek nie jest o przysposobienie tylko o opiekuna prawnego). Czy może już złożyć wniosek? - a co w tym wypadku? Czy może złożyć jeśli obecnie nie jest "stroną" czy po prostu złożony wniosek można potraktować zawieszeniem w związku z 97 k.p.a i czekać na wyrok sądu, tak aby nie przepadał jej termin??? Proszę was o pomoc, bo sprawa staje się nieciekawa i atmosfera nerwowa.

