nagle może podjęć pracę.... tylko to prawo jazdy.... chyba wszedzie maja ten sam tekst....teraz MY winny i wzbudzają w NAS poczucie winy.... ONI jak zwykle oki... żałosne ....
"wyobraźcie sobie że u nas się juz dłużnik nie pokazał od tamtego czasu, za to przyszło mi pismo ze starostwa - wniosek o ustalenie aktualnego adresu do doręczeń w/w dłuznika bądż ustalenie do doręczeń pełnomocnika jeżeli takowy został ustanowiony. W załączeniu natomiast oświadczenie matki dłuznika że ona odebrala informacje o wszczeciu i prosi o wstrzymanie postepowania w sprawie zatrzymania prawa jazdy synowi bo syn obecnie przebywa zagranica".
Odpisujesz im, że nie masz adresu dłużnika i nie masz ustalonego pełnomocnika. U ciebie wszystko z KPA zostało prawidłowo doręczone. Ich problem czy wydusza od matuli jego adres za granicą czy wystąpią do sądu o ustanowienie kuratora.
Nie twoja bajka
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Chyba się dłużnik prawnika poradził, rób notatkę służbową do akt, ze był, co mówił, że był o wszystkim poinformowany, że zapoznał się z aktami sprawy, że szukał jak wybrnać z sytuacji. To ewidentnie próba znalezienia dziury w całym by się wywinąć.