praca na wyjazdach - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 16 ]

Napisano: 27 cze 2014, 13:34

Ja wszystkie godziny powyżej czasu pracy płacę jako nadgodziny. Nie dopuszczam innej możliwości. Za poświęcony czas się płaci. Inna możliwość wysłać tylu wychowawców aby nie było nadgodzin. Moi wychowawcy sami organizują wyjazdy ja zabezpieczam im busa i reszte wydatków
marcin75


Napisano: 29 cze 2014, 13:02

Może dlatego napisałam że dziwne, bo u nas nigdy się tego nie praktykowało... i mam uzasadnione podejrzenia, że trzeba byłoby szybko ich z takich kolonii odbierać. To są jednak specyficzne dzieciaki i trudno je porównywać do prywatnych, nie sądzisz???
Aksa

Napisano: 29 cze 2014, 18:09

Nasze dzieci co roku wyjeżdżają na zwykłe kolonie i jakoś potrafią się tam odnaleźć. Czasem te "prywatne" sprawiają wiecej kłopotu niż nasze ;)
Bożena K

Napisano: 29 cze 2014, 21:38

To gratuluję wychowanków ;)
Aksa

Napisano: 04 lip 2014, 8:38

U nas też dzieci same tzn. bez wychowawców z placówki wyjeżdżają na kolonie, obozy. Jadą pojedynczo lub po 3-4 osoby. Jeżeli chodzi o zachowanie to różnie bywa nie jest idealnie ale też nie jest tragicznie. Niektóre odnajdują się lepiej inne trochę gorzej.Było też tak że trzeba było wychowankę odebrać z obozu 200 km. jazdy w jedną stronę.
NOWA:

Napisano: 11 lip 2014, 7:12

Marcin śledzę juz od dawna Twoje wpisy i przyznam, że zazdroszczę Twoim pracownikom takiego dyrektora. Ja kocham pracę z dziećmi ale moje zaangażowanie, moją bezinteresownosc juz dawno skutecznie zabiły osoby zarządzające placówką. Nie będę opisywać na forum. Skutki mogą być dotkliwe dla mnie. Ale ciśnie mi się na usta co się u nas dzieje. Pozdrawiam wszystkich
krystynaa



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 16 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x