problem z ZOL/DPS

[dorotaops]

Pan leży w szpitalu, po udarze, zdiagnozowana afazja. Wymaga stałej opieki, pampersowany. Nie ma żadnej rodziny, lokal bez wody, prądu właściwie bez niczego. Do tej pary nie korzystał z pomocy OPS, prawdopodobnie miał prace dorywcze i jakoś sobie radził. Szpital chce go skierować do ZOL, problem polega na tym, że pan nie ma żadnych dochodów i żaden ZOL nie chce go przyjąć. Chcielibyśmy skierować go do DPS, ale znowu pojawia się problem, ponieważ psychiatra w szpitalu nie chce wypełnić dokumentów na temat tego czy pan jest świadomy do podejmowania decyzji czy nie. Szpital chce go wypisać, nie jesteśmy w stanie zapewnić mu całodobowych usług opiekuńczych a pan tego wymaga. Co zrobić w takiej sytuacji? Dodam, że nie mamy czasu aby czekać aż sąd rozstrzygnie sprawę

[Iga2]

umiescić w ZOL komercyjnie w tym czasie załatwiać orzeczenie przyznać zasiłek stały i do DPS innego wyjścia nie ma.
Ten pan po udarze mówi jezeli tak to dokumenty podpisze a jezeli rozumie i nie pisze to wystarczy odcisk kciuka i po co wam lekarz psychiatra.

[Xman]

Jeśli szpital chce go skierować do ZOL, to niech to zrobi. Brak dochodów nie powinien być przeszkodą, Jeśli ZOLe narzucają jakieś minimum to robią to bezprawnie. I nie jest to działka pomocy społecznej tylko służby zdrowia. Z tego powodu niech szpital dogaduje się z ZOLem żeby umieścić tam pacjenta. Być może jego stan nie pozwala na DPS tylko właśnie na ZOL (wymaga wzmożonej opieki medycznej). Pomoc społeczna nie finansuje miejsc komercyjnych, ponieważ pieniądze nie mogą przepływać na coś co z założenia ma być bezpłatne.
A odcisków palca się nie pobiera, nie jesteśmy detektywami ; )
Pozdr.

[dorotaops]

problem polega na tym, że żaden ZOL nie chce go przyjąć bo nie ma dochodów

[Xman]

Dorota - pozwól zadziałać szpitalowi - ZOLe to ich branża (służba zdrowia).
Nie zrobisz wiele z osobą wymagającą leczenia w pomocy społecznej - najpierw służba zdrowia (Szpital + ZOL), później pomoc społeczna (DPS).

[Iga2]

Do Xman
Widocznie nie wiesz co piszesz oczywiscie powinno tak być człowiek chory powinien być wypisany ze szpitala do ZOL jak nie ma rodziny.
Ale rzeczywistość jest zupełnie inna to ops musi załatwiać dokumenty nie mówię tu oczywiscie o lekarskich skoro człowiek na tą chwile nie posiada dochodu to nikt go do ZOL nie przyjmie.
A jeżeli chodzi o pobyt komercyjny to nie słyszałaś o czymś takim jak zawarta umowa z zakładem /na komercję/na czas załatwienia dokumentów załatwieniu zasiłku stałego i umieszczeniu w DPS człowieka.

[Xman]

Iga - sama stwierdzasz jak powinno być... i może właśnie tak należy robić zamiast próbować łatać jeden system (służbę zdrowia) drugim systemem (pomocą społeczną).

Idąc dalej - jeśli u Ciebie w szpitalu zabraknie chirurga to jak rozumiem sama zakasasz rękawy i wykonasz operację, bo przecież jesteś z pomocy społecznej?

[Iga2]

wiesz co idąc twoim tokiem rozumowania to dorotaops niech nic nie robi tylko czeka na ruch szpitala to wtedy zobaczymy kto ma rację,szpital jak najbardziej wypisze dokumenty do ZOL ale nikt pacjenta nie będzie trzymał w szpitalu kilka miesięcy jak się znajdzie miejsce w ZOL-u.
U nas nie ma miesiąca ażeby nie dzwonili ze szpitala ,ze taka i taka osoba jest do wypisu i co dalej w wielu przypadkach nawet jak jest rodzina to nawet palcem nie kiwną ażeby pomóc w załatwieniu formalności.

[konserwa]

Jeżeli przy dobrej woli potraktować by udar mózgu jako nagły wypadek wynikajacy ze zdarzenia losowego to można skierować klienta do domu pomocy społecznej bez wymaganych dokumentów na podstawie § 9 rozporządzenia w sprawie domów pomocy społecznej.

[Xman]

Iga, moim zdaniem te rzeczy trzeba prostować do stanu - jak być powinno. Słyszałaś żeby Szpital np szukał pacjentowi miejsca w DPS? Oni wiedzą, że to rola pomocy społecznej. A my wchodzimy i łatamy brak miejsc w ZOL.
Skoro nie ma żadnego miejsca w ZOL w całym kraju to może powinien powstać kolejny, albo miejsca komercyjne (które o dziwo zawsze się znajdują) powinny na potrzeby pomocy społecznej stać się miejscami niekomercyjnymi. Bo inaczej mamy do czynienia z dziwnym przebiegiem pieniędzy między jednym systemem (pomocy społ.) a drugim (ochrony zdrowia). a przecież oba powinny być bezpłatne.
Równie dobrze możemy płacić klientom za prywatne kliniki - bo w Szpitalach też bywają kolejki.