Czyli jeśli wynagrodzenie asystenta wg umowy o pracę wynosi 2500 zł brutto, to maksymalnie możemy wystąpić o 1675 zł (bo to będzie 67% od 2500)? Reszta + pochodne z budżetu gminy
Maria72 pisze:Czyli jeśli wynagrodzenie asystenta wg umowy o pracę wynosi 2500 zł brutto, to maksymalnie możemy wystąpić o 1675 zł (bo to będzie 67% od 2500)? Reszta + pochodne z budżetu gminy
Zawsze dawali na wynagrodzenia i pochodne.
W 2016 u mnie było to 1500 miesięcznie x 12 = 18.000 ( z własnych wydaliśmy 19.535,31)
Teraz zrobię 2100 x 12 = 25.200 Podzielę proporcjonalnie na 4010, 4110 i 4120 .
A jako wkład własny 1035 x 12 = 12 420.
Suma 37 620 - czyli ze środków własnych 33,01%
Zagłębiłam się i wysłałam mail do UW
W ubiegłym roku w programie była zapisana kwota 2.500 miesięcznie na wynagrodzenia, na zapotrzebowaniu na dofinansowanie zrobiłam 30.000 i dostałam 18.000 ( 60%) z dotacji i 12.000 własnych.
Teraz obok kolumny dofinansowani zrobili dodatkową kolumnę wkład własny.
Na pół etatu pewnie będzie limit 1050 zł, czyli 1200x67%=804 zł - byłoby OK.
A może ktoś z mazowieckiego dzwonił do MUW, czy u nas też są zdania, że 67% dotyczy tylko wynagrodzenia brutto, a pochodne pokrywane są w całości ze śr.własnych?
Wielkopolski UW stoi na stanowisku że wynagrodzenie brutto to tyko pensja podstawowa, wysługa lat nie może być finansowana w ramach 67%.
Zawsze uznawałam, że koszt wynagrodzenia to całe brutto + składki.
Wrrrrr.... w wiadomościach i tak usłyszę, że asystenci są w 67% finansowani z budżetu.
W warunkach dofinansowania mowa jest o kosztach wynagrodzenia brutto a nie kwocie wynagrodzenia brutto. Dla mnie koszt to kwota brutto + pochodne.W pkt.4 jest wyszczególnione co nie podlega dofinansowaniu i nie ma tam mowy o pochodnych wynagrodzenia.Ale dzwoniłam do Urzędu Wojewódzkiego i otrzymałam informację ,że wynagrodzenie brutto bez kosztów pracodawcy