Dlatego do wniosku dołączyliśmy notarialnie poświadczone oświadczenia tych świadków, żeby jak najbardziej ułatwić MOPSowi pracęTen z Łopieki pisze: ↑21 sie 2024, 15:21Przepis ustawy mówi o wykazaniu rażących naruszeń w szczególności na podstawie dokumentów dołączonych do wniosku. Chociaż zwrot: „w szczególności” oznacza, że inne dowody też są dozwolone, to jednak dokumenty są priorytetem. Oczywiście zgodnie z art. 75 § 1 i 79 § 1 Kpa - jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a dowodem w szczególności mogą być m. in. zeznania świadków, a strona ma prawo brać udział w przeprowadzeniu dowodu i może zadawać pytania świadkom oraz składać wyjaśnienia, to jednak trudno wyrokować co z tego będzie... Skoro nie ma żadnych dokumentów, tylko ma zostać (może być, ale nie musi!) przeprowadzone dowodzenie z osobowych źródeł informacji, które to osoby MOPS ma sobie sam przesłuchać i zgromadzić z tego dokumentację w sprawie...

obserwator bardzo dziękuję za rady i wsparcie

Od dwóch miesięcy po powrocie z pracy, pracuje nad tą sprawą do późnych godzin wieczornych - przeczytałem całą dostępną bazę orzeczeń z tego i zeszłego roku, wypowiedzi RPO, uzasadnienia projektu, komentarze do KPA i wiem, że jest duża szansa uchylenia takiej decyzji przez SKO, w ostateczności WSA. Znajomy podczas wywiadu środowiskowego po przedstawieniu sytuacji (wywiad odbywał się w innym mieście) uzyskał informacje, że "u nich" by pewnie takie zwolnienie dostał. Kontaktował się z OPS z sąsiedniej gminy i również przedstawiono mu, że takie sprawy są rozpatrywane najczęściej pozytywnie. Po prostu mamy problem z porozumieniem się z "naszym MOPSem", tym bardziej, że nawet Urząd Miasta, który początkowo wydawał się zainteresowany sprawą, potem uznał, że on nic nie może zrobić, bo to decyzja Mopsu.
Dlatego trochę się obawiamy czy MOPS nie zignoruje decyzji SKO i faktycznie w planach pojawia się już maksymalne nagłośnienie sprawy oraz zwrócenie się do innych instytucji o pomoc.