Proszę mądre głowy o poraradę - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]

Napisano: 11 mar 2015, 14:09

.Mops przysłał decyzję że nienależnie pobierałem zasiłek pielęgnacyjny.Odwołałem się do SKO które uchyliło decyzję MOPS ,i nakazało ponowne rozparzenie sprawy przez I-organ instancji.Pomimo tego złożyłem skargę do WSA na decyzję SKO.Wszystko uczyniłem w odpowiednich terminach.W między czasie otrzymałem kolejną decyzję z MOPS o nienależnie pobranym zasiłku ,gdyż SKO nie poinformowało jeszcze MOPS o mojej skardze do WSA,a MOPS najwidoczniej nie brał pod uwagę ,że się odwołam.
Wobec tego chciałem zapytać jak sprawa jest w trakcie, czy obecna druga decyzja MOPS posiada jakąkolwiek moc prawną skoro jeszcze WSA nie rozpatrzył mojej skargi dotyczącej tej samej sprawy i czy należy się od tej drugiej decyzji odwołać do SKO w podanym terminie, czy po prostu zignorować.
jędrek1


Napisano: 11 mar 2015, 14:19

W decyzji SKO pisze, że decyzja jest ostateczna (wykonalna), co powoduje, że MOPS prowadzi dalej sprawę pomimo, że Pan złożył skargę, i wcale nie musi być poinformowany o tym fakcie. Jeżeli Pan chciał, żeby skarga spowodowała, że MOPS czeka na wyrok i nic nie robi w Pana sprawie, to w skardze należało napisać, że prosi pan o wstrzymanie wykonania decyzji SKO, wtedy SKO wydaję postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji do czasu rozstrzygnięcia skargi przez WSA. Proszę się odwoływać od kolejnych decyzji.
frelamonika

Napisano: 11 mar 2015, 14:41

frelamonika pisze:W decyzji SKO pisze, że decyzja jest ostateczna (wykonalna), co powoduje, że MOPS prowadzi dalej sprawę pomimo, że Pan złożył skargę, i wcale nie musi być poinformowany o tym fakcie. Jeżeli Pan chciał, żeby skarga spowodowała, że MOPS czeka na wyrok i nic nie robi w Pana sprawie, to w skardze należało napisać, że prosi pan o wstrzymanie wykonania decyzji SKO, wtedy SKO wydaję postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji do czasu rozstrzygnięcia skargi przez WSA. Proszę się odwoływać od kolejnych decyzji.
Dziękuję za odpowiedź,ale w decyzji SKO nie pisze że jest ona ostateczna i wykonalna.

Brzmi ona następująco -uchyla zaskarżoną decyzję w całości i przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I-instancj.

A na końcu-Na decyzję przysługuje stronie prawo skargi do WSA w terminie do 30 DNI
Jędrek1

Napisano: 12 mar 2015, 11:36

Przepraszam nie doczytałam dokładnie. W takim razie nie rozumiem dlaczego złożona została skarga do WSA, jeśli decyzja została uchylona i przekazana do ponownego rozpatrzenia.Prawda jest taka, że SKO boi się uchylać i umarzać postępowanie, woli dać do ponownego rozpatrzenia I instancji, i daje wskazówki że raczej powinni oni to zrobić.
frelamonika

Napisano: 12 mar 2015, 15:14

frelamonika pisze:Przepraszam nie doczytałam dokładnie. W takim razie nie rozumiem dlaczego złożona została skarga do WSA, jeśli decyzja została uchylona i przekazana do ponownego rozpatrzenia.Prawda jest taka, że SKO boi się uchylać i umarzać postępowanie, woli dać do ponownego rozpatrzenia I instancji, i daje wskazówki że raczej powinni oni to zrobić.
Skargę złożyłem dlatego gdyż w moim mieście MOPS I SKO to jedna klika. Postępowanie już trwa 2,5roku i ma następujący przebieg 1 MOPS--2 SKO---3 WSA--4 MOPS--5 SKO--6 MOPS -7 SKO-8 MOPS.
SKO nie odnosi się do zarzutów stawianych przez MOPS ponieważ są przeze mnie obalane niezbitymi dowodami,w związku z tym SKO mataczy sprawę czyniąc w swoich kolejnych postanowieniach rozważania na temat strony postępowania i daje niby wskazówki I-organowi który ich oczywiście nie wypełnia a MOPS w następnych orzeczeniach stawia te same zarzuty.SKO znowu nie odnosi się do właściwych zarzutów tylko podejmuje kolejne rozważania czy MOPS wypełnił zalecenia czy nie .Stwierdza że odwołanie zasługuje na uznanie ale kieruje znowu sprawę po raz kolejny do Mops,żeby ten mógł mi stawiać kolejne zarzuty .I tak w kółko.
jędrek1

Napisano: 13 mar 2015, 13:36

jędrek1 pisze:
frelamonika pisze:Przepraszam nie doczytałam dokładnie. W takim razie nie rozumiem dlaczego złożona została skarga do WSA, jeśli decyzja została uchylona i przekazana do ponownego rozpatrzenia.Prawda jest taka, że SKO boi się uchylać i umarzać postępowanie, woli dać do ponownego rozpatrzenia I instancji, i daje wskazówki że raczej powinni oni to zrobić.
Skargę złożyłem dlatego gdyż w moim mieście MOPS I SKO to jedna klika. Postępowanie już trwa 2,5roku i ma następujący przebieg 1 MOPS--2 SKO---3 WSA--4 MOPS--5 SKO--6 MOPS -7 SKO-8 MOPS.
SKO nie odnosi się do zarzutów stawianych przez MOPS ponieważ są przeze mnie obalane niezbitymi dowodami,w związku z tym SKO mataczy sprawę czyniąc w swoich kolejnych postanowieniach rozważania na temat strony postępowania i daje niby wskazówki I-organowi który ich oczywiście nie wypełnia a MOPS w następnych orzeczeniach stawia te same zarzuty.SKO znowu nie odnosi się do właściwych zarzutów tylko podejmuje kolejne rozważania czy MOPS wypełnił zalecenia czy nie .Stwierdza że odwołanie zasługuje na uznanie ale kieruje znowu sprawę po raz kolejny do Mops,żeby ten mógł mi stawiać kolejne zarzuty .I tak w kółko.
Niech Pan złoży skargę do WSA na przewlekłość postępowania prowadzoną przez SKO.Sąd w takim przypadku na 99% umorzy sprawę.
CIA



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x