jezeli moze mi ktos podpowiedziec jak powinno wygladac dalsze postepowanie - jezeli osoba, ktorej wychodzi znaczna odplatnosci za dps sie na nia nie zgadza i deklaruje tylko 300 zl (zaznaczam iz nie ma zadnych okolicznosci, ktore zwolnily by z czesciowej odplatnosci lub calkowitej), jezeli dysponujecie wzorami pism np. do sadu itp. do bardzo prosze o umieszczenie:)
z tego co przeczytalam w ktoryms poscie ponizej to
- w sytuacji gdy osoba nie podpisze umowy kierujemy pozew do sadu
- wyrok WSA we Wroclawiu mowi jednak, iz nie mozna w takiej sytuacji wydac decyzji o zastepczej odplatnosci gmny
- I TU WLASNIE MAM PROBLEM - KTO PONOSI ODPLATNOSC ZA POBYT W DPS DO CZASU WYROKU SADU? Gmina? - ale skoro nie mozna wydac na to decyzji to na jakich warunkach
Po pierwsze w polsce nie obowiązuje prawo precedensów, tak że wyrok w Wrocławiu nie jest podstawą do wyroku w Opolu czy Szczecinie. Za pobyt płaci dla dps-u Gmina, a gminie zobowiązani na podstawie umowy. Ustawa mówi wyraźnie o umowie pomiędzy gminą a rodziną. Nie wiem, ale warto spróbować postępowanie alimentacyjne w stosunku do rodziny na rzecz mieszkańca dps-u. Wiem że to trwa, ale co ma wisieć nie utonie. A na koniec przecież gminy pieniądze na umieszczanie w dps dostały, a że nie znaczone to już inna rzecz. Przedtem ich dysponentem był wojewoda a teraz jest gmina. A problem bedzie narastał. Żyjemy dłużej, a zatem mamy problemy zdrowotne natury fizycznej jak i psychicznej. Pamietajmy gmina czy też państwo nie wytwarza pieniędzy ale dzieli lepiej czy gorzej nasze pieniądze z rónego rodzaju podatków czy też myt.
ja też jestem tym problemem zainteresowany. przede wszystkim ja przeprowadziłam wywiad u syna i jego dochód jest niski. co mam robić w takim momencie? a po drugie wiem, że są inne dzieci ale nieznam ich adresu, nazwisk , nic. jak ich odnaleźć?