Proszę o logiczne i precyzyjne wytłumaczenie procedury, którą jako inspektorzy organu administracji publicznej wykonujecie Państwo od chwili otrzymania np. wniosku o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego.
Przede wszystkim chciałbym dowiedzieć się dlaczego decyzje wydajecie Państwo dopiero w ostatnich dwóch lub trzech dniach terminu jaki Was obowiązuje (choć nie wiąże) tj. około 30 dnia.
Zastanawia mnie dlaczego tak dzieje się, ponieważ jak to w większości spraw bywa, wnioskiem zajmujecie się Państwo już po kilku dniach od jego wpłynięcia i jak to bywa w większości spraw już wówczas znana jest Wam decyzja jaką podejmiecie - jednakże zastanawia fakt, że wysyłacie tę decyzję (nawet, jeśli wypisana jest dwa tygodnie wcześniej) dopiero około tego 30 dnia od otrzymania wniosku.
Czy cała ta procedura musi tyle trwać ?
Czym to jest spowodowane, że dokument jest wypisany lub decyzja jest dla Was znana i innej być nie może (Waszym zdaniem oczywiście) a jednak nie wysyłacie decyzji natychmiast do wnioskodawcy, lecz np. kwitnie ona kolejnych kilka lub kilkanaście dni na Waszym lub Kierowniczym biurku ?
Ile wniosków nie składałem to za każdym razem sytuacja z rozpatrzeniem tych wniosków (czas rozpatrzenia, data wysłania) była identyczna tj. dopiero około 30 dnia decyzje były wysyłane do mnie, chociaż niektóre z nich wystawione były dwa tygodnie wcześniej.
Dlaczego tak jest ?
Sorry raz zdarzyło się, że decyzja została mi wydana w tym samym dniu od otrzymania wniosku - tj. była to decyzja uchylająca (na mój wniosek) przyznane prawo do zasiłku dla opiekuna.