Witam
Jak sobie radzicie z przyjmowaniem wniosków na nowy okres zasiłkowy?
Chodzi mi czy macie wyznaczone godziny przyjęć, czy dodatkową osobę do przyjmowanie wniosków, czy np. ktoś z was praktykuje, że 1 dzień w tygodniu jest bez interesantów?
u nas wszystko jest w UG i 2 osoby obsługują wszystkie świadczenia - od przyjęcia wniosku po sprawozdania - a teraz jeszcze 300+
Podzielcie się swoją organizacją pracy