W powyższym przypadku (z pierwszego postu) do stawki gminnej porównuję eksploatację (57,71 zł) + fundusz remontowy (92,33 zł). Pozostałe składniki zostają jakie są. A zatem... stawka gminna wynosi 4,87 zł * 38,47 m2 = 187,35 zł. Jako że stawka gminna czynszu jest większa, niż widoczne tutaj opłaty czynszowe (eksploatacja + fundusz wynoszą 150,04 zł), nie bierzemy jej w ogóle pod uwagę, bo przecież nie policzymy komuś większych wydatków, niż je w rzeczywistości ponosi. Innymi słowy, nic w sumie składników nie ruszamy i do obliczenia dodatku przyjmujemy kwotę 405,91 zł.
Odniosę się jeszcze do poniższego cytatu:
Madzik05 pisze:
1. jeśli metraż poza normę to wydatki (woda, śmieci) przyrównuje do normatywnej pow.
2. jeśli z zasobu gminy mieszkanie - wliczam wykazane wydatki i też przyrównuje zgodnie z metrażem
3. a jak z wolnego rynku mieszkanie: (wydatki przyrównać do .....?)
ad. 1 Wodę i śmieci bierzemy do wydatków takimi, jakie są. Niczego nie przeliczamy i nie przyrównujemy. Oczywiście jeśli wydatki za wodę są zbyt duże (np. gdy ktoś sobie w przypadku domu jednorodzinnego myje stale trzy samochody i podlewa ogródek lub też co drugi dzień wymienia wodę w przydomowym basenie to wtedy trzeba by się zastanowić nad zastosowaniem norm zużycia

).
ad. 2., ad. 3. Zawsze trzeba porównywać wydatki typu eksploatacja, fundusz remontowy, koszty zarządu, czynsz, odstępne, opłaty za wodomierze, oświetlenie klatek schodowych, wynagrodzenia zarządcy itp. do wysokości stawki obowiązującej w gminie. No tyle tylko, że mieszkania z zasobu gminy raczej same z siebie stosują się do stawek gminnych.
