im więcej specjalistów w punkcie tym lepiej. Praktyki są różne. Ważne, żeby były to osoby kompetentne. Nie ma żadnych przepisów określających liczbę konsultantów w punkcie.
im więcej specjalistów w punkcie tym lepiej. Praktyki są różne. Ważne, żeby były to osoby kompetentne. Nie ma żadnych przepisów określających liczbę konsultantów w punkcie.
u nas są dwa takie punty . Ale zgrozo w jednym pracuje Pani psycholog , która na niczym sie nie zna . wszystkie osoby które zgłaszają sie do niej odsyła do gminnej komisji alkoholowej. Ludziska sa przerażeni postawą tej Pani- no ale cóż ma duże plecy u jednego radnego i siedzi sobie na "ciepłej posadzie"" nie wnosząc nic , nie pomagając nic osobom , które tej pomocy wymagają
mnie zastanawia w jakich warunkach przyjmowani są u nas ludzie właśnie w takim punkcie. Otóż terapeuta przyjmuje w ops, po godzinie 15.00, wszystkie pomieszczenia są pozamykane, a pan przyjmuje zaraz koło wejścia w poczekalni, klienci stoją w kolejce na zewnątrz budynku, naprzeciwko jest przychodnia zdrowia. Pies tam jeśli chodzi o meneli, którzy przychodzą się odhaczyć, gorzej gdy do terapeuty wybierze się osoba współuzależniona. Bardzo to jest przykre, że trzeba stanąć w kolejce z żulami i jest się wystawionym na widok publiczny, a to przecież małe miasto.....