rodzina w hotelu a dysproporcja

[polkaa]

Witam! pomóżcie proszę.
Rodzina dysfunkcyjna z naszego terenu postanowiła zamieszkać w hotelu na miesiąc, ponieważ po miesiącu bedą mieć podobno mieszkanie na wynajem. Rodzina jest czteroosobowa. Utrzymują się z 500+ i rodzinnego , a faktycznie pracują na czarno. Cena wynajmu to ok. 3000 zł. Ale oczywiście tych dochodów nigdzie nie widać... ponadto chcą ubiegać się o dożywianie i pomoc finansową. W razie odmowy oczywiście poruszą niebo i ziemię. Mi się wydaje że jest to ewidentna dysproporcja. Miał ktoś podobny przypadek i dał odmowę????jak się skończyło?

[Stawka]

He he, nic nie doradzę, ale fajna sytuacja

[polkaa]

to fakt jeszcze wywiadu w hotelu nie robiłam

[addm]

3000 zł za hotel i w kolejce o zapomogę do dożywiania. Ludzie serio czasem wstydu nie mają. Jeszcze trochę i ludzie będą się ustawiać w kolejkach po zapomogę, bo im brakuje na paliwo do ich porsche. Masakra.

Ja osobiście przegoniłbym ich jak psa.
Kazałbym im udokumentować w takiej kolejności:
1. gdzie mieszkają
2. ile kosztuje lokal (czyli hotel)
3. skąd mają środki na utrzymanie
Wszystko ma być na papierze w formie jednoznacznych dokumentów.
Jeśli wyjdzie na to, że ich dochód faktycznie jest niższy niż sam hotel to zagroziłbym im donosem do skarbówki, zusu i wszystkich świętych. Nie zostawiłbym na nich suchej nitki.

[mikannn]

dodatkowo znajdź kilka ogłoszeń z mieszkaniami na wynajem w okolicy przekaż rodzinie a drugi komplet pokwitowany, że otrzymali dołącz do akt. Dodatkowo na wywiadzie zapisz gdzie się stołują i jak. Sami sobie bata ukręcą jak oświadczą, że korzystają z restauracji hotelowej. Dopytaj o rodzinę przecież na miesiąc mogli zamieszkać choćby u rodziców. Kpina jak nic

[addm]

O urzędzie pracy zapomniałem

Jeżeli udokumentują wydatki przewyższające udokumentowane dochody to znaczy, że mają lewe dochody. Proste. Wszystkie te urzędy od kasy się zainteresują.

[anna kern.]

Sami sobie bata ukręcą jak oświadczą, że korzystają z restauracji hotelowej.

założenie mylne - do odrzucenia.

Ja osobiście przegoniłbym ich jak psa.
Kazałbym im udokumentować w takiej kolejności... zagroziłbym im donosem do skarbówki, zusu i wszystkich świętych. Nie zostawiłbym na nich suchej nitki.:

jak wyżej- do odrzucenia rozwiązanie/pogląd

Dzień dobry
mikannn pisze:
"dodatkowo znajdź kilka ogłoszeń z mieszkaniami na wynajem w okolicy przekaż rodzinie a drugi komplet pokwitowany, że otrzymali dołącz do akt"
Ta propozycja jest rozsądna,z tym że słowo "dodatkowo" zamieniłabym na " Po pierwsze znajdź kilka ogłoszeń", kolejno rozmowa z rodziną, próba przekonania co do zmiany decyzji, wnioski końcowe i tyle.
Tezy pozostałe addm i inne- do podważenia. Rodzina jest dysfunkcyjna, struktura i mechanizmy funkcjonowania takich rodzin tłumaczą takie ich zachowanie. Przykro mi- ale w zasadzie ich specyficzne cechy są bronią w ich ręku przeciwko Waszym "argumentom".
Szkoda więc tracić czasu na szukanie pomysłu w stylu: "jak im coś udowodnić i dokopać". Przegracie.

[polkaa]

Oświadczyli mi, że płaca za hotel 400zł miesięcznie.... i co teraz... właściciel dla dobra sprawy klientów też może tak potwierdzić (to mały pensjonat) teraz to chyba nic nie udowodnię

[Stawka]

Nic nie zrobisz. Jeśli dasz odmowę to się odwołają i sko każe Ci ponownie rozpatrzeć. Raczej nie utrzymają w mocy Twojej decyzji bo nie masz praktycznie żadnych argumentów. Przykro mi choć wiem że nóż się w kieszeni może otwierać

[Wredniocha]

No cóż nie zgodzę się ,ze nic nie zrobisz. Dajmy się dalej robić w balona, brawo!
Liczysz jako dochód rodzinny( nie wiem ile tego jest) 500+ jest zasobem nie dochodem i ma być przeznaczone na potrzeby dziecka!!! dobra dajmy na to ,że hotel to też potrzeba dziecka. Czyli spisujesz w ocenie jakim dochodem dysponują, jakie mają z niego wydatki , robisz odejmowanie i ile ci zostaje? Pytasz za co kupują jedzenie podstawowe chleb, margaryna, mleko, jaja.... leki i tu mają już problem. Muszą na oświadczeniu wyjaśnić pouczeni o odpowiedzialności.
Gdy wynajmą mieszkanie masz sprawę prostą, pisz do mnie na prywatne wiadomości gdyż takich cwaniaków miałam multum. Napisze ci uzasadnienie do odmowy.

Nic nie zrobisz. Jeśli dasz odmowę to się odwołają i sko każe Ci ponownie rozpatrzeć. Raczej nie utrzymają w mocy Twojej decyzji bo nie masz praktycznie żadnych argumentów. Przykro mi choć wiem że nóż się w kieszeni może otwierać

Absolutnie się nie zgodzę. jak to nie ma argumentów. Ludzie , dysproporcja jak drut. I nie chodzi o to ,żeby kogoś " uwalić" czy " pogonić" bo to jest dla mnie niskie ale uświadomić klientowi ,ze pracownik socjalny nie jest głąbem któremu można każdy kit wcisnąć.