Witam
od grudnia ubieglego roku mam papiery na rodzine zastepcza ale nasz PCPR rozklada rece twierdzac ze nie ma dzieci.... dziwne bo w okolicy sa 3 domy dziecka
PCPR postępują tak ze wszystkimi ,biorą cie na wytrzymałość i tak naprawdę nie zależy im na szybkim umieszczeniu dzieci w RZ.koordynator ma miej pracy.
Może warto skontaktować się domem dziecka. Być może dyrektor \"popchnie\" sprawę, a Ty być może poznasz dziecko, którym będzisz mogła się zaopiekować?!
nikt nie każe ci czekać na urzędników z PCPR, oni są za bardzo zapracowani i czas pobytu dziecka w domu dziecka nic dla nich nie znaczy. Polecam skontaktować się z domem dziecka (ale pod żadnym powodem nie mówić że ma się kurs) i zaproponować że chce się być rodziną zaprzyjaźnioną. Oni takie bardzo lubią. Jak już znajdziecie dziecko z którym wywiąże się jakakolwiek wieź napiszcie do Sądu wniosek o rodzinę zastępczą i tyle. To jedyny i najskuteczniejszy sposób na zostanie rodziną zastępczą. A PCPR to tylko obsługa administracyjna a o założeniu Rodziny Zastępczej decyduje Sąd a nie urzędnicy, czy nikt wam tego na kurcie nie powiedział..
na kursie duzo nam nie powiedzieli wszystko wyszlo z czasem, tak jak napisales robilismy ale dzieci jak sie dowiedzialy ze chcemy je zabrac zrezygnowaly...stwierdzily ze im sie znudzilo nie oskarzam bo my tez napewno blad popelnilismy... czas pokarze ja nadal szukam i dzwonie