SZKOLENIA

[~agnieszka]

JESTEM RODZINĄ ZASTĘPCZĄ OD PRAWIE ROKU DLA 2 DZIECI.CHCIELI BYSMY Z MĘŻEM POWIEKSZYC NASZĄ RODZINĘ WZIĄŚĆ POD OPIEKĘ I DAĆ dzieciom poczuciE bezpieczeństwa, ciepła, stworzenie warunków do nauki i zabawy, prawidłowego rozwoju zdrowotnego i umysłowego. Poznanie przez nie wartości rodziny. Nie zastąpimy im rodziców biologicznych to jest nie możliwe, ale chociaż w części zastąpimy.
najchetniej zaopiekowalibysmi sie rodzenstwem nawet licznym

woj zachodniopomorskie --szczecin okolice
[email protected]

[~ania]

witam serdecznie
proszę wrzucić swój wniosek na maila firmowego pcpr+ skan kwalifikacji. Mamy dzieci, dla których szukamy rodzin zastępczych
pozdrawiam
e mail
[email protected]

tel 68 457 43 35

[~bea]

AGNIESZKA JAK TWIERDZISZ TWORZYCIE JUŻ RODZINĘ ZASTĘPCZĄ WIĘC CHYBA WIESZ GDZIE NALEŻY SIĘ UDAĆ W TEJ SPRAWIE

[~agnieszka]

droga Aniu jesli mogĘ sie tak zwracać jak mam napisać taki

wniosek .NIGDY CZEGOŚ TAKIEGO NIE PISAŁAM .A JESLI CHODZI O KWALIFIKACJE TO CZEKAM NA SZKOLENIA ,NASZ CEPER NAJPIERW CHCE ZGROMADZIĆ JAK NAJWIĘKSZĄ ILOŚĆ OSÓB ,CHOCIAŻ PRZYZNAM IŻ ZALEŻY MI ŻEBY JAK NAJSZYBCIEJ SKOŃCZYĆ TO SZKOLENIE .OBECNIE JESTEM RODZINĄ ZASTĘPCZĄ JAKO SPOKREWNIONĄ.

[~eliza]

Agnieszko ,jak możesz szukać dzieci do swojej RZ jeśli jeszcze nie masz kwalifikacji.I w sumie możesz ich nigdy nie uzyskać ,bo sam fakt zgłoszenia się na szkolenie nie powoduje automatycznie jego ukończenia i zdobycie kwalifikacji.Swoimi nie przemyślanymi wpisami wprowadzasz w błąd osoby szukające domów dla dzieci.
Poza tym może wasz PCpR ma już dzieci do umieszczenia i niepotrzebnie wprowadzasz zamęt.

[~Anka]

Agnieszko skoro masz już dwoje dzieci w rodzinie zastępczej, to liczne rodzeństwo nie wchodzi w grę, bo można przyjąć troje dzieci

[~artur]

Jesteśmy rz z Żagania z kwalifikacjami na dwoje dzieci czy możemy liczyć na rzetelną opinię poprzez osobistą rozmowę a nie kłamliwą wersję pcpr którzy nam taką wystawiają tylko dla tego że mieliśmy dzieci z innego powiatu.

[~rodzina dla dzieci]

Może i gdzieś jest ale trafić na taki to cud,przecież oni mają sterty papierów do przerzucenia od godz. 7 do 15.Potem do domu i własne życie.W tych czasach nikt nie będzie się wychylał bo ma swoją rodzinę na utrzymaniu a szkolić ludzi będą dla własnych fikcyjnych papierkowych wyników bo na pewno nie dla dzieci.Usłyszałam ciekawe porównanie z PCPR, że my nie możemy się równać z pl. socjal.bo tam pracuje wyspecjalizowana kadra i właśnie to jest ta różnica oni pracują określoną ilość godzin idą do domu i mają własne życie, my i nasza rodzina z tymi dziećmi i ich rodzinami żyjemy tzn. wykonujemy prace wieloetatową -rodzica,pedagoga,psychologa,pielęgniarki,lekarz pierwszego kontaktu,kucharki,sprzątaczki,mediatora,malarza,stolarza,przewodnika turystycznego,prywatnego kierowcy...i każdy niech dołoży swoje kwalifikacje wykorzystywane w opiece nad powierzonymi dziećmi.
To chyba wystarczający powód do szanowania nas i traktowania jako partnerów działających na rzecz dzieci.Nie tylko PCPR-y i Placówki socjalizacyjne mają wyniki-my również a skoro oni dbają o siebie i prężnie działają.Stoją za sobą murem którego nie można przebić,to morze czas byśmy zadbali o siebie i nie pozwolili się tak opluwać jak do tej pory w końcu obserwując opiekę instytucjonalną(PCPR-y+PLAC.SOCJ.)śmiem twierdzić że wKUPIE SIŁA- więc dlaczego nie w naszej.