Dzień dobry.Na terenie, w którym pracuję zamieszkują rodziny romskie. Zamieszkują od kilku lat.Od początku są z nimi problemy. Są roszczeniowi,chamscy itd. co miesiąc składają wnioski o pomoc. Notorycznie kłamią i nawet jak kłamstwo wyjdzie na jaw, to i tak nic sobie z tego nie robią. Co miesiąc wywiad. Przebywają u nich osoby podejrzane, kryminaliści. Nikt z dorosłych nie pracuje, żyją tylko z zasiłków. Nie zarejestrowani w PUP. Chcę im w jakiś sposób ograniczyć pomoc, żeby zaczęli coś robić. Tylko nie za bardzo wiem jak to zrobić, może kontrakt socjalny? Jedna z Romek nie czyta i nie pisze. Potrafi się tylko podpisać. Proszę niech się wypowiedzą osoby, które maja do czynienia z mniejszościami.
Kontrakt socjalny (można odczytać jeśli klienci niepiśmienni), zobowiązywać do rejestracji w PUP, prace społecznie użyteczne (po rejestracji), odrabianie długów czynszowych w gminie, asystent rodziny pewnie też może być potrzebny, współpraca z kuratorami. W przypadku braku współpracy w rozwiązywaniu trudnej sytuacji można uchylać lub ograniczać pomoc lub zmieniać jej formy (na rzeczowe).