Witam na forum
może ktoś też podzieli się takimi kwiatkami jak ja teraz dostałam
Otórz w 2009 roku Pani X poprosiła o uchylenie świadczeń w związku z wyjazdem zagranicę. Przesłałam decyzję zmieniającą okres wypłaty świadczeń do Rops . Teraz po ponad 8 latach dostałam pismo że nie ma możliwości ustalenia, czy zachodzi koordynacja. Brak możliwości potwierdzenia przez marszałka że w danej sprawie mają zastosowanie przepisy o koordynacji powoduje że organem właściwym jest wójt burmistrz lub prezydent miasta. Co mam niby w tej sprawie zrobić teraz . Po otrzymaniu tego pisma matka kobiety kontaktowała się z nami o co chodzi i potwierdziła że córka cały czas jest zagranicą od tego 2009 roku ma tam kolejne dzieci , wyszła za mąż po raz drugi. Co mam z tym zrobić przecież nie jestem organem właściwym w sprawie. Tyle lat czekają z załatwieniem sprawy to jakaś farsa ma ktoś też takie kwiatki. ?