Witam, mam taki przypadek. Klient w zeszlym roku uległ wypadkowi, był całkowicie sparalizowany, po rehabilitacji i leczeniu powoli wraca do sprawności (obecnie porusza się o kuli, ma niedowład ręki). Ma orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności do 06.2016. Do lipca miał św. reh. (ostatnia płatność była 31.07.2015). W sierpniu miał jedynie zasiłek pielęgnacyjny. Zwrócił się do nas o pomoc. Sęk w tym, że mieszka razem z matką, która pracuje. Niby oświadcza, że gospodarują oddzielnie, ale to ona płaci za wszystko, on ma samochód za który ona płaci, chociaż jak oswiadcza, używa go jedynie do niezbędnych spraw. Myślę jak to rozkminić, bo tak na prawdę powinno się jemu doliczyć ta czesc oplat ktora ona uiszcza. Z drugiej strony z uwagi na jego stan zdrowia, ograniczenia powinno sie dzialac na jego korzysc. Jak rozwiazac ta sytuacje??
Miałam taki przypadek. Zrobiłam tak: oświadczenia od strony i matki strony, że prowadzą odrębne gospodarstwa domowe; strona po raz pierwszy korzystała z pomocy ops więc wywiad cz I i wywiad alimentacyjny matki , która wskazała jako formę pomocy dziecku opłacanie za niego rachunków, pomoc rzeczową i usługową. Może jednak ktoś ma jeszcze inny pomysł:)
Znaczny stopień niepełnosprawności czyli niezdolny do samodzielnej egzystencji. Matka mu pomaga we wszystkim, płaci itd więc jak oddzielne gospodarstwo?
My idziemy nawet dalej - jak oddzielne gospodarstwo to półka w lodówce własna, garnki, naczynia, sztućce itd.