rozłożenie na raty funduszu a egzekucja

[GOPSGOPS1]

mam jakiś wysyp wniosków o rozłożenie na raty funduszu
oczywiście wnioski składane są przez kancelarie prawne... (na zapłatę alimentów ich nie stać...ale na prawników owszem...ehhh)

w tych wnioskach piszą o rozłożenie na raty i umorzenie/zaniechanie/zamknięcie egzekucji

co ja mam robić??
czy jeśli rozłożę na raty...to muszę wstrzymywać egzekucję?? co jeśli nie będą tych rat płacili??

i pytanie co jeśli dłużnik jest NIE z terenu naszej gminy.... czy wzywacie go na wywiad?? czy piszecie do organu właściwego dłużnika ?? żeby z nim przeprowadzili wywiad na temat jego sytuacji dochodowej i rodzinnej??

[MadJack]

Jeśli dłużnik nie jest od was, to zasadnym byłoby wystąpić o przeprowadzenie wywiadu. Bo to, że ktoś "jest bidny i piniędzy ni ma" (a przynajmniej tak twierdzi), moim zdaniem nie jest żadną podstawą do rozkładania na raty. Składając wniosek o rozłożenie na raty, dłużnik może oczywiście pisać, że prosi o zdjęcie zajęcia np. z rachunku bankowego, co umożliwi mu spłacanie należności w taki, a takich kwotach. Natomiast jeśli się zgodzicie rozłożyć na raty to w samej decyzji można dopisać, że jeśli nie ureguluje którejkolwiek z rat w wyznaczonym terminie, to napiszecie do organu prowadzącego postępowanie egzekucyjne o wznowienie zajęcia. I piłka jest po jego stronie. Jak mu zależy, to będzie płacić, ja nie to sytuacja wróci szybko do tego co było.