Taka sytuacja: Pani ma przyznany zasiłek rodzinny. Podczas składania wniosku jej mąż przebywał w więzieniu, nie brałam jego dochodów ani oświadczeń. Wyszedł z więzienia w grudniu. Wysłałam do nej wezwanie, celem dostarczenia dokumentów i wstrzymałam wypłatę. Kobieta zadzwoniła, że nie jest w stanie dostarczyć tych dokumentów, ale dnia xxxx wzięli rozwód. Wyrok jeszcze się nie uprawomocnił. Co robić ????? Pomóżcie
jak najszybciej wziąć wyrok, pomodlić się o brak kontroli, wypić piwo, schować teczkę i nie robić tak więcej.
Ewentualnie namówić kobietę by jakimś cudem doręczyła od niego oświadczenia i tylko się pomodlić
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Na bank nie dostarczy mi tych dokumentów. A mogłabym poprosić o szczegółowe wyjaśnienia jak w takiej sytuacji postąpić. Jestem nowa w ŚR i jeszcze nie miałam takiej sytuacji...
przepis jest do d...upy w tym zakresie.
Najbezpieczniej w przypadku osadzonego w ZK to brać wszystkie oświadczenia, brać jego dochód, ale przy przeliczaniu dochodu nie liczyć go w składzie rodziny. Czyli stosujesz zapis literalny. Sądy mają na ten temat inne zdanie czasami.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
To w takim przypadku mam rozumieć, że żona musi jechać do męża do więzienia i żeby podpisał oświadczenia, a jako miejscowość składania oświadczenia, tam gzie jest dane więzienie??? a o dochód za dany roku muszę wystąpić sama do US?