Witam czy ktoś już prowadził postępowanie w sprawie nałożenia kary dla zarządcy?
Mam taką sytuację:
- zarządca zawiadamia nas dziś 23 ,że ktoś powinien mieć wstrzymanie- mamy podejrzenie ,że zarządca spóźnił się z tą informacją ale dla jasności wystosowujemy pismo z zapytaniem kiedy minęły 2 miesiące rozliczeniowe- czekamy na odpowiedź
powiedzmy ,że w odpowiedzi będzie , że wnioskodawca powinien zapłacić do 30 grudnia. 14 stycznia br minął termin na powiadomienie nas
23 czyli dziś jest już po terminie...i co dalej? wydajecie decyzję ? jaką podstawę prawną stosujecie? jak prowadzicie całe postępowanie egzekucyjne?
Jedno to żądanie zwrotu wypłaconego mu dodatku mieszkaniowego a drugie to decyzja o karze pieniężnej. Czy ktoś może podzielić się wiedzą albo podpowiedziami z własnego doświadczenia?