nie ja, SKO zwolniło męża babci( bo wiek podeszły, choroby i umiarkowany stopień niepełnosprawności) oraz córkę zakonnicę (bo daleko mieszka i żyje w jakimś zamkniętym zakonie). Ja mam teraz sprawdzić co robi ta druga córka~o~ pisze: ↑26 lip 2022, 10:40A tą zakonnicę to tak z automatu zwalniasz z obowiązku opieki?
Dawno temu miałam "urlopowaną" zakonnicę która opiekowała się matką i brała świadczenie.
Część zakonnic pracuje na umowę ( w świetlicach terapeutycznych, uczą religii w szkołach w przedszkolach, pracują jako pielęgniarki...). Mają dochody i mogą opłacać opiekunkę.
WG SKO, dziadek ma ponad 80 lat i jest schorowany, więc znieśli z niego obowiązek opieki, bo sam jej wymaga...