standardy PO

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
~do Łukasza

Re: standardy PO

Post autor: ~do Łukasza »

język typowy dla politologa po wyższej uczelni gdzieś na scyzorykowie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~do

Re: standardy PO

Post autor: ~do »

bez tyrania nie ma pomagania, no chyba, że bierze sie wyplatę za \"pomaganie\" niekoniecznie za konkrety..
~do Łukasza

Re: standardy PO

Post autor: ~do Łukasza »

i nie pomaga a wspiera - poligloto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~do

Re: standardy PO

Post autor: ~do »

też prawda
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: standardy PO

Post autor: dzibar »

Lukasz ludzie, ktorzy nauczyli sie pracować mieśniami nawet jak maja szansę ruszyć glową to nie moga bo im zesztywniała od nicnierobienia. Tak więc jedni pomagaja bo sie na tym znają, sprawia im to przyjemnośc i staraja się sobie ułatwić pracę ( ciagle podwyższając poziom), ale nigdy nie ida na skróty - inni natomiast deprecjonuja zasługi uczciwych, rzetelnych pomagaczy i jeszcze zamiast wspierać to atakują osobę.
Polacy nie gesi......... prędzej czy później ignorancja wyjdzie na jaw:) To bardzo przykre zjawisko, zwłaszcza w pomocy społecznej, ale trzeba przez to przejść aby zrozumieć, że sztuka wymaga wiedzy i doswiadczenia, a także pasji oraz czasu i nic nie jest dane raz na zawsze - to jest po psostu syzyfowa praca, ktorej nie potrafią docenic zlodzieje czasu, pozdrawiam
Dzidka
~do dzibar

Re: standardy PO

Post autor: ~do dzibar »

BEŁKOT!
~Łukasz

Re: standardy PO

Post autor: ~Łukasz »

Ja się nie przejmuję. Jakoś takie ich zachowanie typowe dla PO. Wypytać innych, nawciskać za kołnierz, zdeprecjonować. A o sobie nic, bo jeszcze ktoś się czegoś doszuka. Zresztą, może to jest jakiś wyznacznik ich jakości? Nie potrafią się niczym pochwalić w swoim wykonaniu, to i gadać o sobie nie będą. Mnie wypytują o wykształcenie, pracę itp. a sami o sobie nie mówią nic. Przynajmniej bezpośrednio, bo pośrednio - sposobem i formą dyskusji, mówią bardzo dużo.
Jeden błysnął takim wykształceniem, że nawet dopasował określenie \"poligloty\" bez żadnego sensu, co wskazuje na brak rozumienia tego pojęcia. Czyli jeśli się rozmawia z osobami, które posługują się terminami, których znaczenia nie rozumieją, to żadna radość z rozmowy. A przy okazji rozwiewają ewentualne wątpliwości co do poziomu podstawowej, w zasadzie szkolnej wiedzy.
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: standardy PO

Post autor: dzibar »

https://wybory.onet.pl/samorzadowe-2010/ ... lnosc.html

gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta ( u mnie była ta sama sytuacja, ludzie oddawali czyste kartki lub nie glosowali w ogóle), no ale kozła ofiarnego trzeba przecież znaleźć. Dużo jeszcze pracy przed nami, grunt to sie nie załamywać i robić swoje. Polacy nie gesi.........
Dzidka
~perkoz

Re: standardy PO

Post autor: ~perkoz »

typowe ciemnogrodzkie mohery tylko ze sobą znajdą wspólny język
~Łukasz

Re: standardy PO

Post autor: ~Łukasz »

No Ty za to jesteś \"jaśnie oświecony\". E he he.
Jeszcze nie widziałem, żeby ciemny był jasny, chyba, że na zasadzie przedstawić to co czarne jako białe, albo na odwrót. To akurat domena logiki ludzi myślących w myśl standardów PO. Gdzie by się nie przysłuchać, to białe określą czarnym, albo odwrotnie. Nigdy białego nie nazwią białym, jak nakazuje rozum, tylko czarnym - jak nakazuje interes.
ODPOWIEDZ