W dniu dzisjejszym mąz strony poinformowal nas, że jego zona zmarła rok temu. My płacimy jej na konto pielęgnacyjny od kilku lat. Podobno jej mąz nie był tego swiadomy. Dowiedzial się w banku, że wpływają systematycznie od nas pieniądze. Przyniosl nam akt zgonu. Co z wyplaconymi świadczeniami? Czy mąż powinien nam zwrocić te pieniądze czy powinniśmy dochodzić tego zwrotu od banku - na jakiej podstawie? Pomózcie!
jeśli mąż był upoważniony do konta to dogadaj się z mężem jeśli się nie uda to żądaj zwrotu od banku z tym, że bank nie zwróci całej kwoty bo odliczy za prowadzenie konta i za zamknięcie.