Sw któremu z rodziców

[Anksia]

Pani ( mężatka)złożyła wniosek na 2 dzieci w lipcu i ma przyznane świadczenie. W listopadzie składa wniosek mąż -ojciec dzieci mieszkają razem i dostaje odmowę ( opieka równoczesna ale matka złożyła pierwsza wniosek). W lutym ojciec składa znowu wniosek są w trakcie rozwodu ( ale cały czas żonaty) donosi postanowienie sądu z 30 grudnia zobowiązujące jego do uiszczenie kwoty x zł na potrzeby rodziny, mieszkają razem w jednym domu więc jest uregulowany sposób korzystania z domu na część wspólną i odrębną oraz uregulowanie sposobu roztaczania pieczy oraz kontaktów z dziećmi: 1.grafik kto zawozi i odbiera ze szkoły i przedszkola; 2. zapewnienie każdemu z rodziców możliwość spędzania czasu z dziećmi także w wyłączeniem drugiego rodzica - ( wychodzi pól na pól w miesiącu ).
Wywiadu nie przeprowadzaliśmy bo mieszkają w jednym domu więc nic by nie wniósł. Zastanawiam się czy możemy zgodnie z art.5 ust. 2a przyznać po 250 zł czy spełniają oni zapis "żyjący w rozłączeniu" ?

[karo94]

ale oni nie są jeszcze rozwiedzeni? bo jeśli nie to obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy według mnie...

[Anksia]

ale oni nie są jeszcze rozwiedzeni? bo jeśli nie to obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy według mnie...

W trakcie rozwodu- tylko Pan się upiera że zgodnie z postanowieniem jest to opieka naprzemienna i powinien otrzymać połowę świadczenia

[karo94]

no to jeśli ma opiekę ustanowioną w orzeczeniu sądu to powinien dostać tą swoją połowę... ale nie jestem pewna...

[Anksia]

no to jeśli ma opiekę ustanowioną w orzeczeniu sądu to powinien dostać tą swoją połowę... ale nie jestem pewna...

No właśnie wprost nie jest nic zapisane tylko " uregulować sposób roztoczenia pieczy oraz kontaktów z małoletnimi"

[karo94]

ale z drugiej strony "żyjący rozdzielnie" to jak dla mnie niekoniecznie musi oznaczać czy mieszkają w dwóch różnych miejscach ale czy wspólnie czy oddzielnie prowadzą gospodarstwo domowe czyli czy dochody, które osiągają są wspólne i tak samo wydatki, które ich obciążają czy są każdego z osobna czy wspólnie je dzielą. No a żeby to ustalić, tak samo jak faktycznie wygląda opieka nad dziećmi, to wydaje mi się musisz poprosić o przeprowadzenie wywiadu środowiskowego pracownika socjalnego.

[Anksia]

ale z drugiej strony "żyjący rozdzielnie" to jak dla mnie niekoniecznie musi oznaczać czy mieszkają w dwóch różnych miejscach ale czy wspólnie czy oddzielnie prowadzą gospodarstwo domowe czyli czy dochody, które osiągają są wspólne i tak samo wydatki, które ich obciążają czy są każdego z osobna czy wspólnie je dzielą. No a żeby to ustalić, tak samo jak faktycznie wygląda opieka nad dziećmi, to wydaje mi się musisz poprosić o przeprowadzenie wywiadu środowiskowego pracownika socjalnego.

Są w trakcie rozwodu i nie dogadują się - nie mam pojęcia jak udaje im się żyć pod jednym dachem. W postanowieniu jest zapis: "zobowiązać powoda do uiszczania w czasie trwania niniejszego postępowania , tytułem zaspokajania potrzeb rodziny , kwota x000,00 zł miesięcznie płatnej do 10 każdego miesiąca, wraz z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności".
Już mam mętlik w głowie !

[karo94]

no to u nas tez była podobna sytuacja tylko oni już byli po rozwodzie i mieszkali razem także już mnie nic nie zdziwi ale w sumie sąd wskazał, że on ma uiszczać kwotę na utrzymanie dzieci czyli jak dla mnie oni żyją "rozdzielnie" bo nie mają wspólnych dochodów a podział kto kiedy ma się zajmować dziećmi jest taki jak w opiece naprzemiennej więc jemu należy się połowa SW a jej druga na to mi wygląda