Jakiś czas temu uczestniczyłam w szkoleniu WOKISS, które prowadziła p. A. Kawecka, dot. zmian w przepisach świadczeń opiekuńczych.
Na początku nie omieszkała poinformować "Nas" jako Organ I Instacji w sprawie wydanych decyzji odmawiających prawo do świadczeń pielęgnacyjnych o słabym postępowaniu dowodowym, w celu wykazania związku przyczynowo-skutkowego.
Tj. rzeczywisty fakt zrezygnowania z pracy (rozumiany tu jako faktyczne zaprzestanie pracy) i wymiar opieki nad osoba legitymującą się orzeczeniem o niepełnosprawności (czy zakres sprawowanej opieki jest na tyle angażujący, że wymusza rezygnacje pracy przez osobę sprawującą opiekę).
Podsumowując lawina wniosków o świadczenia pielęgnacyjne poniekąd jest naszą "winą" z uwagi na słabe postępowanie dowodowe (stanowisko sądów), już zapomnieli że kiedyś renta / emerytura nie stanowiła przyznać świadczenie pielęgnacyjne (w nie pełniej kwocie różny między rentą a świad. piel.)
I oto dziś pierwsza decyzja SKO w Pile, gdzie została utrzymana decyzja w mocy, zarzucili nam niestosowanie wyroku TK (wiek niepełnosprawności), a utrzymali z uwagi na brak związku przyczynowo-skutkowego (osoba bezrobotna od 2018 r. , nie zrezygnował z pracy na rzecz opieki , bo jest nie akywny zawodowo od co najmniej 2018 r.). Szok!