Syn oświadczył, że nabył samochód brak umowy - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]

Napisano: 25 paź 2021, 14:03

Witam, pani X złożyła wniosek o pomoc. Dorosły syn student oświadczył w oświadczeniu, że nabył na początku roku samochód. Twierdzi on że zgubił umowę.....samochód nie jest może drogi ale muszę na podstawie czego stwierdzić jego wysokość i przeliczyć czy nie przekracza 5-krotności kryterium
Co radzicie - ma napisać oświadczenie czy żądać umowy pod różnymi rygorami?
ewaewa
Stażysta
Posty: 194
Od: 05 cze 2017, 9:26
Zajmuję się: PS


Napisano: 25 paź 2021, 14:17

NABYCIE samochodu jest dochodem? Rozumiem sprzedaż, ale nabycie? Chyba że pytanie jest niefortunnie sformułowane i chodzi o to, czy pan nie wziął kredytu na zakup :shock:
LuuLane
Starszy referent
Posty: 662
Od: 15 maja 2017, 7:44
Zajmuję się: PS/KDR/LZI
hobbystycznie wszystko inne, bo lubię się mądrzyć :)

Napisano: 25 paź 2021, 14:22

Czyli jeśli ktoś nabywa mieszkanie, samochód czy co tam innego....nie uwzględniamy tego w dochodzie rodziny?
Podobno zaoszczędził te pieniądze ze stypendium
ja tam mu nie żałuje tylko żeby ktoś mi kiedyś nie zarzucił że nie uwzględniłam tego
ewaewa
Stażysta
Posty: 194
Od: 05 cze 2017, 9:26
Zajmuję się: PS

Napisano: 25 paź 2021, 14:49

Nabycie samochodu to nie jest przychód (dochód) w rozumieniu ustawy o pomocy społecznej.
kokoshaglava
Stażysta
Posty: 189
Od: 25 maja 2011, 23:20
Zajmuję się: PS
Lokalizacja: Polska

Napisano: 25 paź 2021, 15:21

ewaewa pisze:
25 paź 2021, 14:22
Czyli jeśli ktoś nabywa mieszkanie, samochód czy co tam innego....nie uwzględniamy tego w dochodzie rodziny?
Podobno zaoszczędził te pieniądze ze stypendium
ja tam mu nie żałuje tylko żeby ktoś mi kiedyś nie zarzucił że nie uwzględniłam tego
Tak jak napisałam wcześniej, ewentualny kredyt czy pożyczkę możemy uwzględnić, ale kupno czegokolwiek nie jest absolutnie dochodem. Zakupu można dokonać z oszczędności, które są zasobem, a nie dochodem. A wydane już na auto oszczędności to w sumie ani zasób ani dochód, było i ni ma :D
LuuLane
Starszy referent
Posty: 662
Od: 15 maja 2017, 7:44
Zajmuję się: PS/KDR/LZI
hobbystycznie wszystko inne, bo lubię się mądrzyć :)

Napisano: 26 paź 2021, 8:12

W PRL-u (zwłaszcza w czasach stalinowskich) był tzw "domiar": jeśli ktoś zaoszczędził (a nie przepił) i kupił sobie samochód, to ścigał go Urząd Skarbowy i wlepiał "podatek od wzbogacenia".
Ale to był PRL. Teraz jest inaczej. Pomysł, że WYDANIE pieniędzy na coś (samochód, pralkę, lodówkę, rower) jest DOCHODEM jest czymś tak idiotycznym, że aż trudno uwierzyć, że mógł powstać w czyjejś głowie.
To by było jak w filmach Barei (starsi czytelnicy pamiętają), i byłoby komiczne, gdyby nie fakt, że to się dzieje naprawdę (czyli jest raczej tragiczne).
Pocieszające jest to, że chyba jest to przypadek odosobniony (o czym świadczą reakcje na forum).
obserwator
Stażysta
Posty: 183
Od: 03 cze 2018, 21:36
Zajmuję się: nauka



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x