SZO koniec orzeczenia, nowa dec a przedłużenie - Świadczenia rodzinne

[dorota202]

Pan miał orzeczenie o znacznym st niep. do 30-11-2020, pobierał u mnie ZP, a syn pobierał na niego szo. Na ten okres zasiłkowy wniosek o szo złożył dopiero 30-11-2020, więc nie wydawałam od razu decyzji bo czekałam na nowe orzeczenie, komisja miała być na początku grudnia. Dziś otrzymałam nowe orzeczenie, ale st UMIARKOWANY. Pan będzie się odwoływał. Moje Pytanie jest takie: CZY NA SZO WYDAJĘ DECYZJĘ TYLKO NA LISTOPAD, A POTEM JĄ PRZEDŁUŻAM? CZY MOGE WYDAĆ OD 01-11-2020 DO 60 DNIA....ITD????? ZP oczywiście przedlużam?

[Szarak]

W mojej opinii oraz wyjaśnień Ministerstwa powinnaś wydać decyzję od XI do 60 dnia ... ponieważ nowe "orzeczenie", od którego się odwołano, jest tylko zwykłym papierem z literkami i nie wiąże w żaden sposób. Jest jednak drugie podejście, które bardzo literalnie podchodzi do zapisu art.15h i wtedy przyznajesz za XI a od XII odmawiasz lub zawieszasz postępowanie. Wybór jest twój bo nie ma jednolitego stanowiska.

[dorota202]

Dziękuję bardzo za odpowiedź, może ktoś jeszcze się wypowie? może ma inne zdanie?

[dorota202]

Jeśli wydam decyzję od 01-11-2020 do 60 dnia..., to jeśli z odwołania również dostanie umiarkowany stopień, to wtedy uchylam czy decyzja wygasa ???

[Szarak]

To zależy czy złoży odwołanie do sądu czy nie. Jeżeli nie złoży to dopiero wygasa po 30 dniach od odbioru decyzji WZON. Ja w takim przypadku pisałem do WZONu o wskazanie daty prawomocności ich orzeczenia.

[dorota202]

Dziękuję za pomoc!!

[noteev]

Ja preferuję drugie podejście i wyjaśnienia Ministerstwa wydają się zupełnie niezrozumiałe. Jeśli w ręku ma orzeczenie z datą wydania, które nie kwalifikuje go do przyznania SZO, to na jakiej podstawie można przyznać świadczenie od 01-12-2020 r.? W którym miejscu jest mowa o prawomocności orzeczenia? Dlaczego w takim razie nie przyznajemy świadczeń osobie, która przyszła do nas pierwszy raz, twierdzi że się odwołała, a przynosi orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności? Przecież taki sam zapis widnieje w specustawie i w naszej ustawie... Dlaczego adekwatnie nie badamy prawomocności, gdy ktoś przynosi nam orzeczenie uprawniające, ale sprzed trzech miesięcy?

[dorota202]

Ale to nie jest pierwszy raz, osoba miała już orzeczenie o znacznym st, było pobierane SZO, orzeczenie się skończyło 31-11-2020.

[Szarak]

To, że nie jest to pierwsze orzeczenie to nie możesz zakładać z góry, że na pewno dostanie. Np. obecnie PZON bazuje tylko na dokumentacji i nie wzywa ludzi na komisję a wystarczy, że brak jest jednego papierka i nagle człowiek jest zdrowy.

[Szarak]

Ja preferuję drugie podejście i wyjaśnienia Ministerstwa wydają się zupełnie niezrozumiałe. Jeśli w ręku ma orzeczenie z datą wydania, które nie kwalifikuje go do przyznania SZO, to na jakiej podstawie można przyznać świadczenie od 01-12-2020 r.? W którym miejscu jest mowa o prawomocności orzeczenia? Dlaczego w takim razie nie przyznajemy świadczeń osobie, która przyszła do nas pierwszy raz, twierdzi że się odwołała, a przynosi orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności? Przecież taki sam zapis widnieje w specustawie i w naszej ustawie... Dlaczego adekwatnie nie badamy prawomocności, gdy ktoś przynosi nam orzeczenie uprawniające, ale sprzed trzech miesięcy?

Nie było Cię w jednym wątku gdzie toczona była rozmowa na ten temat więc jeszcze raz przywołam"
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/FC3B4DA6E7

"Niewątpliwie orzeczenie o stopniu niepełnosprawności jest decyzją administracyjną w rozumieniu art. 104 Kpa w zw. z art. 66 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych /Dz.U. nr 123 poz. 776 ze zm./, nazwanej dalej ustawą o rehabilitacji."