tak na kanwie...

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
~z sieci

Re: tak na kanwie...

Post autor: ~z sieci »

oto jak zabawiają się asystenci posłów pisiu pisiu członkowie młodzieżówki pisiu pisiu

https://wiadomosci.onet.pl/raporty/rosza ... omosc.html
~perkoz

Re: tak na kanwie...

Post autor: ~perkoz »

łukaszku, po prostu nazywam rzeczy po imieniu.
prawda cię w oczy kole, chłopcze?
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: tak na kanwie...

Post autor: dzibar »

nie perkoz ty nie nazywasz rzeczy po imieniu, ty - mówiąc kolokwialnie- sobie w prostacki sposób luzujesz i nie panując nad emocjami obniżasz poziom wypowiedzi nic nie wnosząc poza informacją, że nie zgadzasz się z moim zdaniem i w sposób wulgarny próbujesz utwierdzić wszystkich w przekonaniu, ze ty masz rację robiąc wulgarne wstawki ( nic to innego jak PRZEMOC SŁOWNA sfrustrowanej osoby, ktorej zabrakło argumentów merytorycznych dla udowodnienia swoich racji)
A Polacy nie gesi.........
Dzidka
~perkoz

Re: tak na kanwie...

Post autor: ~perkoz »

dzibar, twojego bezdennego pustosłowia nigdy nie będę w stanie osiągnąć. przyznaję, że celowo zaniżyłem poziom, jednak użyte słowo jest jak najbardziej właściwe i uzasadnione. poza tym zawsze to jakiś poziom, w przeciwieństwie do studni bez dna.
ODPOWIEDZ