Kurcze, nie mam tam takiej opcji data od. Nie widzę tego nigdzie.
Kurcze, nie mam tam takiej opcji data od. Nie widzę tego nigdzie.
po pierwsze przeczytaj ze zrozumieniem art. 15zzsops33 pisze: ↑07 kwie 2020, 9:39"Tylko w tej całej koncepcji MRPiPS jest jeden, mały ale zasadniczy słaby punkt.
Jak organ zrobi wszczęcie z urzędu, to zgodnie z art. 15 zzs ustawy COVID-19 bieg terminu się nie rozpoczyna. Stoimy w miejscu w sprawach wszczętych z urzędu.
Dlatego w art. 15 zzs jest ust. 9, który pozwala z urzędu przyznać świadczenie w oparciu o wniosek strony. Tak więc całe tę postępowania zgodnie z procedurą MRPiPS będą dotknięte wadą dotyczącą postępowania."
Powyższa światła plus kolejna światła teoria, że do tych spraw nie ma zastosowania art. 32 ust. 1-1c śr, czyli wszczęcie z urzędu, bez zawiadamiani strony, to kompletne bzdury nie wiem czemu mające służyć.
Jaki niby bieg terminu się nie rozpoczyna?
Ludzie, te przedłużenia świadczeń to nie są żadne nowe sprawy stron, żadnych nowych świadczeń im nie przyznajemy. Po prostu już dawno przyznane na już dawno złożony wniosek strony świadczenia, już dawno realizowane, teraz w tym szczególnym trybie przedłużamy poprzez zmianę decyzji, bo z mocy prawa orzeczenia, które mamy w aktach sprawy stało się dłuższe i musimy to z urzędu uwzględnić bo cały czas mamy obowiązek stronie ustalić prawo, w skrócie mówiąc, na okres ważności orzeczenia. To są wciąż decyzje przyznające świadczenia (teraz to są decyzje zmieniające w zakresie okresu przyznania) wydane na podstawie pierwotnie złożonego przez stronę wniosku, a teraz tylko z urzędu zmieniane-wydłużane.
Napisali w komunikacie, rozesłali do wszystkich, co i jak należy robić, a tu jak zwykle pseudomądrzy będą poronione teorie wymyślać, żeby tylko sobie i wszystkim naokoło narobić bzdurnej pracy.
A już bez komentarza zostawię światłe pomysły wzywania w okresie stanu epidemii i ogromnych ograniczeń poruszania, ludzi do urzędu żeby złożyli kolejne wnioski - chyba po to żeby pozarażali tych "geniuszy" co takie bzdury wymyślają i przy okazji innych ludzi po drodze i pracowników urzędu.
Powszechna epidemia, stworzono szybko przepisy, żeby niepełnosprawni i ich opiekunowie, których często jedynym źródłem dochodu są nasze świadczenia, którzy nie uzyskają szybko nowych orzeczeń (wiadomo z jakich powodów), wyjaśniono wszystkim jak je stosować, a tu jak zwykle koncert od czapy teorii i bełkotu pseudourzędniczego.