teren

Wybrane tematy:
Kierownik chce mi zabrać dodatek wykształcenie pracownika socjalnego zarobki Dodatek dla asystenta Specjalista pracy socjalnej a dodatek
~sisi

Re: teren

Post autor: ~sisi »

taa... przepis jest taki-wpisujesz w kajet wyjscie o 10 ,wychodzisz o 13 albo wcale (podpatrzone)
~ela

Re: teren

Post autor: ~ela »

megii znowu narzeka że pełno roboty a czas na siedzenie w necie zawsze ma...
~ola

Re: teren

Post autor: ~ola »

ona widocznie tak ma
~angel_eyes

Re: teren

Post autor: ~angel_eyes »

gdzie wyscie dojżeli,ze meggi pisze z pracy??????:///od kiedy to o 17:34 pracownik socjalny siedzi w biurze???
~nikt

Re: teren

Post autor: ~nikt »

meggi - czy ty wiesz co to jest Bieda? komu masz pomagać!
Ja też pracuje na wsi, teren mam tak rozległy - że dłuższej wsi w kraju chyba już niema, a mieszkańców tylko nieco ponad 4 tyś. wywiadów miesięcznie muszę zrobić - w zależności od pory roku od 10 do 50 (możecie nie wierzyć), najbardziej obciążająca dla mnie jest robota biurowa; wpadam jak po ogień aby pouzupełniać i skompletować wywiad,oddać do podpisania, wprowadzić w komputer, szefowa ma całą administrację biurową ale to my jesteśmy obciążone robotą, a one są do ... niewiemczego!

Ja staram się sama odciążyć się w środowisku przez profilaktykę, wkład pracy socjalnej i współpracę z innymi jednostkami - szkoła , kościół, ośrodek zdrowia. To pomogło, dawniej wywiadów robiłam 30 - nawet 90! Ale i teren był 5000mieszkańców. Aktualnie wiele osób zaktywizowało się, umieją sami poszukiwać pracy.
A co do zachowania w miejscu wywiadu - niejednokrotnie jest tak iż chętnie bym usiadł ze względu na zmęczenie, tylko niema na czym - a wywiad trzeba pisać \"na kolanie\"!
A wesoło zawsze musi być!!
profesor
Praktykant
Posty: 4
Rejestracja: 20 lut 2018, 20:40
Zajmuję się: pracownik socjalny
Kontakt:

Re: teren 50% praca w terenie a dodatek

Post autor: profesor »

w ustawie nie ma zapisane, że trzeba być 50% w terenie. To tylko może być fanaberia dyrekcji. Oczy wiście taki przepis może być wprowadzony w danej jednostce zarządzeniem dyrektora, jednakże nie jestem do końca przekonany czy jest on zgodny z prawem. Ale jest pewna zasada w prawie Polskiem. Co nie jest zabronione - jest dozwolone.
ODPOWIEDZ