SKO stwierdziło nieważność naszej decyzji w części (z urzędu), bo nie powinniśmy tak pisać (zła konstrukcja decyzji). Jest to stwierdzenie nieważności z powodu rażącego naruszenia przepisów prawa. Kobieta wzięła za ten okres świadczenia, ale się jej należały (spełniała wszystkie przesłanki). Teraz gdy mamy stwierdzoną nieważność powinniśmy jej to przypisać do zwrotu? Czy też można wydać inną decyzję za ten okres (prawidłowo skonstruowaną)?
no skoro stwierdzono niewaznosc decyzji to jest tak jakby wcale nie rozstrzygnieto w tej sprawie - czyli nalezy rozstrzygnac jeszcze raz (wydac nowa poprawna decyzje), jesli swiadczenia na podstawie nowej decyzji beda przyslugiwac za ten okres co zostaly wyplacone - to nie bedzie nienaleznych
art. 30 ust. 2 pkt 4 , jeśli wypłaty były za tamten rok powinny być zwrócone do urzędu wojewódzkiego, za ten rok zostają u nas, taka kołomyja, z jednej strony zwracasz z drugiej wypłacasz, ale potrącasz na zwrot nienależnych
zadzwoniłam. Kobieta zdziwiona! Stwierdzili nam nieważność decyzji w części w której przyznaliśmy świadczenia warunkowo. Kobieta z UW w szoku, bo mówi, że sama poucza by tak przyznawać. No cóż, mamy wyrok WSA w tej sprawie, więc niestety nie możemy tak wypłacać. A świadczenia dotyczą roku 2011. Zrobię jak pisze kb. Tylko zastanawia mnie to, że w innej sprawie gdy stwierdzono nam nieważność od razu uznaliśmy za nienależnie pobrane, nie wydawaliśmy decyzji odmownej. Było to w SKO i utrzymali w mocy...