Wystawiłam tytuł wykonawczy na kwotę 1.432,70 zł (należność główna wraz z odsetkami) komornik wziął z tego 5% opłaty komorniczej i cała kwota jak została przez niego przelana na nasze konto to 1.384,19 zł. Po wprowadzeniu co miesięcznych kwot spłaty brakuje mi teraz pieniędzy w programie i nie mogę zakończyć tytułu wykonawczego. Wiesz może co zrobić z opłatą komorniczą?Silvio pisze:Tak wysyłałam tytuł do US i mam odzyskaną należność w całości. Kilka kolejnych czeka na podjęcie sprawy przez US.
Czyli jak mam wydruk z księgowości potwierdzenie operacji wpłaty przez komornika i w tytule mam G=64,00; O=4,52; K=3,43 i kwota operacji 65,09 to wprowadzam do programu 65,09 czy 71,95 (64+4,52+3,43)?Silvio pisze:Do spłat przyjmujesz pełną kwotę którą odzyskał US czyli 1.432,70 zł a koszty idą w koszty ośrodka, tak było zrobione u nas. Księgowość robi to sobie notą księgową.
dziękuję za pomocSilvio pisze:Ja wprowadzałam 71,95 zł bo tyle rzeczywiście komornik odzyskał dla nas.
Do księgowości pisałam im, że komornik w US przekazał kwotę mniejszą bo potrącił sobie koszty. Wtedy księgowość spłaca z kapitału i odsetek zadłużenie takie jakie odzyskano czyli 71,95 zł i jednocześnie nalicza sobie zobowiązanie w/c US (koszty) i spłaca je z kosztów ośrodka.
czyli gdyby US sobie od razu nie potrącał byłoby tak, że przekazuje nam całą kwotę, a następnie wystawia nam "rachunek" za swoje koszty i ośrodek płaciłby je po otrzymaniu rachunku. Ale żeby nie robić papierologii oni od razu sobie to potrącają.
Wprowadzając do programu kwoty operacji powiększone o koszty komornicze wychodzi mi kwota większa niż kwota na tytule wykonawczym. Wiesz może jak to poprawnie zrobić?Silvio pisze:Ja wprowadzałam 71,95 zł bo tyle rzeczywiście komornik odzyskał dla nas.
Do księgowości pisałam im, że komornik w US przekazał kwotę mniejszą bo potrącił sobie koszty. Wtedy księgowość spłaca z kapitału i odsetek zadłużenie takie jakie odzyskano czyli 71,95 zł i jednocześnie nalicza sobie zobowiązanie w/c US (koszty) i spłaca je z kosztów ośrodka.
czyli gdyby US sobie od razu nie potrącał byłoby tak, że przekazuje nam całą kwotę, a następnie wystawia nam "rachunek" za swoje koszty i ośrodek płaciłby je po otrzymaniu rachunku. Ale żeby nie robić papierologii oni od razu sobie to potrącają.