u was też tak jest ? - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 15 ]

Napisano: 17 kwie 2014, 8:46

czy u was w św. rodz. też jest nieprzyjemna atmosfera ? ja i moja koleżanka po fachu za sobą nie przepadamy, jest bardzo nieprzyjemnie w pracy, naprawdę trudno to wytrzymać...
Ola5


Napisano: 17 kwie 2014, 8:54

olej to rób swoje :)
kobietka

Napisano: 17 kwie 2014, 9:23

kobietka pisze:olej to rób swoje :)
[oklaski]
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS

Napisano: 17 kwie 2014, 9:27

zła atmosfera może wynikać z tego że jest za dużo pracy. Widzię to u siebie: w sezonie ogórkowym jest miło i przyjemnie, na jesieni nie da się wytrzymać
hassan

Napisano: 17 kwie 2014, 9:38

U nas jest super. Razem z koleżanką dogadujemy się na 100 % i pomagamy sobie. :D
123

Napisano: 17 kwie 2014, 9:42

U mnie w pokoju jest super :)
ale nie we wszystkich pokojach tak jest, kiedyś byłam w innym skladzie i nie chciało się przychodzić do roboty..
a-druga

Napisano: 17 kwie 2014, 9:45

jest oki :)
qqq

Napisano: 17 kwie 2014, 9:56

współczuję Ci i radzę zróbcie coś z tym bo szkoda przy "takiej" robocie jeszcze się męczyć z koleżanką, u nas jest fajnie - jak jest dużo roboty to pracujemy jak "mróweczki" a jak trochę luzu to pogadamy, pośmiejemy się ...pozdrawiam
bb1

Napisano: 17 kwie 2014, 10:07

U mnie jest megaprzezajjebistycznie do tego stopnia, że lepiej się czuję w pracy jak w domu. Koleżankę mam tak świetną, uroczą, przefantastyczną, miłą, mądrą, uczynną, inteligentną, wyjątkową i super ekstra, że bym się z miejsca oświadczył gdyby nie była zajęta :twisted:
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 17 kwie 2014, 10:08

moja koleżanka po fachu donosiła na mnie do kierownika, poza tym otwarcie potrafiła mnie atakować, ja nie pozostawałam dłużna i też pyskowałam ale donosicielem nie byłam. teraz niby sytuacja się uspokoiła i jest ok, ale obydwie nie potrafimy zapomnieć o tym co było i przynajmniej ja nie potrafię się wyluzować bo cały czas pamiętam o tym co było...
Ola5



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 15 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x