Mam problem. Dostałam kartę w spadku i chodzi mi o tą wizualizację kart. W przypadku dzieci ktøre nie miały swoich numerøw telefonów, koleżanka w uprawnieniach do wizualizacji robiła właściciela karty i obojga rodziców. Jest kilka takich rodzin.Chyba wszystko dziala bez problemòw bo nikt sie nie skarżył. Nie wiem czy to jest duży błąd? Czy mam to jakoś naprawiać w zarządzaniu kartami czy zostawić? Proszę Ubu i inne światłe głowy o pomoc dla płaczącego
W tytule jechać po nicku, w jakim mnie to stawia położeniu i świetle Trza się było zrzec takiego spadku, za który nie ma się nawet dodatku Jak coś działa to lepiej nie dać ciała i nie naprawiać. Dzieciom które nie miały nr tel. wpisywałem zgodnie z wypełnionymi wnioskami nr. tel. wnioskodawcy, aby na przyszłość nie było problemu, ale co z tego, gdyż obecne zmiany i tak znów wszystko zmieniają
Ubu jesteś wielkim autorytetem więc pozwoliłam sobie to podkreślić.Chyba to zostawię jak jest. Jak to posprawdzałam to koleżanka przy dzieciach miała wpisany numer telefonu rodzica wnioskodawcy a do uprawnien w wizualizacji własciciela karty i oboje rodzicow. Na to wychodzi ze karta na dwie osoby mogła być aktywna na jednym numerze telefonu. Chyba to działa. Potem jak przychodzi dziecko ze ma własny numer telefonu to robi się tylko aktualizację danych karty. Wiesz może czy to działa? Miałeś tak kiedyś? Jestem zdenerwowana tym wszystkim, bo KDR to cudowny dodatek do moich obowiązkòw i ciągłe zmiany.