Zacznij od wezwania wierzyciela.Zaproponuj spłatę w ratach (nawet długich).Jak podpisze masz wygrana sprawę.Nie powoła się już na przedawnienie.Wcześniej jednak policz jaki będzie zwrot dla dłużnika (byłego).
Dokładnie, słaby stosunek odsłon do odpowiedzi ! Ja podsunę tobie stronę www prawnika dzięki któremu udało mi się uchylić od obowiązku płacenia na męża. Naprawdę wtedy nie miałam prawnika a mój mąż miał naprawdę dobry sztab, paranoja. Dzięki tej kancelarii mam problem z głowy!