Napisano: 09 gru 2014, 12:26
Jak czytam takie moralizatorskie teksty typu: "praca socjalna się kłania", to mnie normalnie w dołku ściska. Choć z Twoich skądinąd opinii widać, że mądty z Ciebie człowiek, zzzz.
Ale...
Gdyby praca socjalna była zawsze skuteczna, to nie mielibyśmy alkoholików, sprawców przemocy, przestępców wszelkiej maści i świat stałby sie idealny.
Propozuję trochę pokory. To dobra rzadko spotykana cecha. Praca socjalna, choć w nią częściowo wierzę, nie jest lekiem na całe zło, jak mówi piosenka...
Tyle refleksji na dziś. Pozdrawaim.