Napisano: 09 gru 2014, 18:38
Co ty juz wyrokujesz
nic nie wiesz o dzieciach i relacjach i już dywagacje jak mnie to wkurza, Przyznajesz pomoc, czekasz na wywiady od dzieci . nawet jak się na nic nie zgodzą to co? starych ludzi zostawisz bez pomocy? Myśl trochę!