Mamy Panią która jest zamężna , mąż został na ukrainie ale ma dziecko panieńskie (mąż nie jest ojcem dziecka) i w wyroku ma zapis że alimenty zostały przyznane ale nie ma kwoty.
Pani mówi że u nich jest tak iż oni mu to z wynagrodzenia potrącają i jest to 1/4 wynagrodzenia.
Jak postąpić czy sam fakt że ma zasądzone alimenty wystarczy aby się ubiegała o zr i w nieopodatkowanych napisze nam ile ich dostała w 2020 r. ?
Czy w wyroku musi być konkretna kwota alimentów ?