Jeśli pracownik zarabia brutto 4500 czyli nie mieści się w widełkach dla klasy średniej, złożył oświadczenie o rezygnacji z ulgi, do wypłaty ma mniej niż w 2021 roku i tak będzie miał co miesiąc mniej. Na koniec roku nie osiągnie 68.000. To przecież on straci, to dlaczego mówią, że nikt nic nie straci, nie rozumie tego, czy ktoś to mi wyjaśni???
Z jakiej ulgi złożył oświadczenie o rezygnacji, podstawowej tej 425 zł czy tej dla klasy średniej, która go w sumie nie obowiązuje.
Powinien mieć jakieś mniej więcej 50 zł więcej netto na nowych zasadach.
Jak mam stosowaną kwotę wolną od podatku to zarabiając poniżej 5701 powinien dostać więcej do ręki.