umowa najmu - co robić??? - Dodatki mieszkaniowe

[karolina9008]

Mam taki problem,

Jedna pani ma zamiar złożyć wniosek o DM z tym że, jej partner nie mieszka z nią od 26 lat a umowa jest własnie na niego (jak twierdzi pracownik socjalny i wnioskodawczyni - wnioskodawczyni nie była w związku małżeńskim z tym facetem jak zawarł umowę najmu z Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej) a ona tam mieszka i mają troje nieślubnych dzieci - czy w tym przypadku może złożyć wniosek pomimo iż nie jest głównym najemcą tego mieszkanie a jedynie jej mieszkańcem? Jest na to jakiś paragraf czy artykuł który pozwoliłby jej na złożenie wniosku?

[Klara27]

Jeżeli ta Pani nie jest jako współwłaściciel to oznacza, że nie ma tytułu prawnego do lokalu, a jest to jeden z warunków starania się o dodatek mieszkaniowy. W moim odczuciu Pani ta musiałaby się postarać u zarządcy budynku bądź w gminie o to, by mieszkanie zostało przepisane na nią. Poza tym też, jeżeli ona nie będzie miała tytułu prawnego do tego lokalu to zarządca budynku nie podbije jej wniosku.

To jest tylko moja sugestia, poczekaj jeszcze na opinie bardziej doświadczonych pracowników na tym forum .

[PCW]

Pani ta musiałaby się postarać ... by mieszkanie zostało przepisane na nią.

Po pierwsze skuteczność dyskusyjna, po drugie nie tędy droga. Trzeba rozgryźć problem dodatku w stanie obecnym, a to jest trudne. Np. ja nie wiem co z tym zrobić.

[Krwawa]

Jak dla mnie sprawa jest prosta - odmowa z racji braku tytułu prawnego. Inne podejście, moim zdaniem, byłoby nadużyciem.
Oczywiście nie tak ta cała sytuacja powinna wyglądać. Zakład Gospodarki Komunalnej miał wszystko gdzieś, bo "kasa się zgadzała", a że w mieszkaniu mieszka "osoba trzecia" to już nikogo nie obchodziło. Tak to przynajmniej sobie wyobrażam.
Sytuacja nie jest sprawiedliwa dla tej pani, ale cóż. Może jeszcze ktoś się wypowie?

[Sabinka]

Odmowa z powodu niespełnienia przesłanki z ustawy. Oczywiście, osoba ta (wnioskodawczyni) powinna wystąpić do władz miasta o przyznanie jej statusu najemcy i o ile w uchwale miasto (czy wieś, nie wiem) ma uregulowane zasady postępowania, co do osób pozostałych po opuszczeniu mieszkania przez najemcę, nie powinno być z tym problemu problemu.

[PCW]

Oczywiście ideałem byłoby, gdyby uporządkowano sprawę tytułu prawnego, tylko że tego raczej nie da się zrobić w tym miesiącu, a opłaty i dodatki są potrzebne już teraz. Mieszkańcy są zapewne w trudnej sytuacji, niekoniecznie z własnej winy i trzeba podejść przychylnie. Cieszmy się, że płacą i chcą walczyć. Jeśli przestaną, to dopiero będzie problem, bardziej realny: założę się, że nie wypędzicie ich. Problem tytułu prawnego będzie wtedy wątpliwej wagi.
Postawmy sobie pytanie: czy konkubent ma prawo być członkiem gospodarstwa? Większość przyzna, że tak. Skoro tak, to znaczy, że MA TYTUŁ PRAWNY — wywodzony od najemcy, a w takim przypadku można przyznać dodatek.

Można też inaczej : odmówić dodatku i namówić na odwołanie. SKO sprawę ureguluje.