Uparty klient dodatek weglowy

[gopsz3]

Pan twierdzi że faktycznie nie mieszka ale przebywa pod adresem gdzie złożył wniosek o węgiel i tam palu w piecu. Dostał zawiadomienie o zakończeniu postępowania i chce wyjaśnień dlaczego mu nie chcemy przyznać dodatku. Śmieci nie płaci bo jak twierdzi nie musi. Jakie jeszcze dokumenty mogę wziąć i dać mu odmowę bo będzie się odwoływać

[Zofia]

Mam takiego gagatka, który mieszka w mieście X, a u nas buduje dom i "zamieszkuje w nim sporadycznie". I upiera się, żeby mu przyznać dodatek, bo przecież pali pelletem.
Kazałam mu wszelkie wyjaśnienia składać na piśmie, dzięki czemu mam czarno na białym, że nie zamieszkuje w rozumieniu art. 25 i art.28 kodeksu cywilnego - i tym będę uzasadniać odmowę.
Pan może i przebywa od czasu do czasu, faktycznie pali pelletem, ale to nie jest jego miejsce zamieszkania i to nie jest jego główne źródło ogrzewania. Ludzie mają różne domy - w budowie, po rodzicach itp. i faktycznie tam ogrzewają, bo nie można chałupy całkiem wymrozić, ale to nie znaczy, że od razu przysługuje dodatek węglowy czy na pellet.
Ludzie też nie rozumieją "miejsca zamieszkania" zgodnie z kodeksem cywilnym. Jak tłumaczę, że można mieć tylko jedno miejsce zamieszkania, to się obruszają, że przecież można mieć dwa domy, albo więcej i w każdym mieszkać po trochu.
Generalnie jak mam wątpliwości co do miejsca zamieszkania to sprawdzam opłaty śmieciowe i każę pisać wyjaśnienia - ludzie się najczęściej przyznają do pobytu "od czasu do czasu" itp.

[Patela]

Zofia a jak kończysz sprawę jak delikwent napisze, że mieszka od czasu do czasu, odmowa ? Na który adres ten z wniosku czy ten co faktycznie mieszka (jak będzie chciał podać)?

[flaming40]

Ja wzywam takich i zadaje pytanie czy wskazany adres jest jego miejscem zamieszkania, ponieważ brak deklaracji śmieciowej... i wtedy najczęściej okazuje się ze mieszka np w weekendy. a śmieci wywozi w to drugie miejsce zamieszkania. Dajemy odmowy.

[kalina.malina]

Naprawdę dajecie odmowy nie swoim mieszkańcom z powodu nie bycia mieszkańcem? I myślicie ze decyzje wydane przez organ niewasciwy (bo przeciez niemieszkaniec) sa ważne? Czy wydanie decyzji nie jest równoznaczne z uznaniem właściwości przez organ? Swiat staje na głowie.

[Zofia]

Ja raczej będę odsyłać do miejsca zamieszkania zgodnie z właściwością.
Chyba że nie mogę ustalić adresu innego (nie chcą podać np.) to może art. 21 par.2 kpa?

[Arla]

Naprawdę dajecie odmowy nie swoim mieszkańcom z powodu nie bycia mieszkańcem? I myślicie ze decyzje wydane przez organ niewasciwy (bo przeciez niemieszkaniec) sa ważne? Czy wydanie decyzji nie jest równoznaczne z uznaniem właściwości przez organ? Swiat staje na głowie.

Taki mam zamiar. Wywiad zrobiony, zeznania listonosza, sołtysa itp. Osoby ewidentnie nie zamieszkują u nas. Mam zamiar napisać decyzje odmowne. Nie mam pojęcia gdzie mieszkają, więc nawet nie wiedziałabym gdzie wysłać wniosek.