W jaki sposób Natanek i Rydzyk służą Bogu?

[~Adam]

Jego nie ma. A władają nami rządy na usłucham wielkich korporacji. Nie jesteśmy całkowicie wolni.
A co do zła - to nasza cecha wrodzona. Wszyscy jesteśmy jej nosicielami i w każdym z nas z różną siłą i pod wpływem różnych czynników się uaktywnia. Nie jest do końca tak że rodzimy się jako pusta karta.

[~poważnie]

Nie do końca jest tak jak myślisz

\"Jeżeli domu PAN nie zbuduje, na próżno się trudzą, którzy go wznoszą\" (Ps 127,1) ( może to oznaczać, że nie wszystko zależy od nas, szczególnie gdy wyłącznie naszej a nie Jego woli dotyczy ) Dla ateisty powyższe słowa nie mają zapewne głębszego sensu. Doświadczenie wielu uczy jednak, że coś ważnego w nich jest i nie chodzi tylko o zwykłe domostwo.

Świat ludzkich spraw nie ma wyłącznie immanentnego wymiaru. Posiada również wymiar transcendentny. Ten drugi wymiar odnosi się szczególnie do perspektywy Stwórcy. Są jednak ludzie, którzy oba te wymiary traktują jako właściwe człowiekowi wyłącznie. Nie ma Boga i wszystko można - głoszą Ci ludzie.

immanentny filoz. będący wewnątrz czego, tkwiący w czym, właściwy z natury danemu zjawisku, nie wynikający z działania czynników zewn., por. transcendentny


transcendentny istniejący na zewnątrz czegoś (por. immanentny); filoz. znajdujący się poza zasięgiem naszego doświadczenia i poznawalnego świata (Kant).

[~Adam]

Zmień dilera;)

[~poważnie]

Zacznij myśleć

[~aaa]

ciężkie myślenie włączacie na dobranoc...

[~betta]

do ~poważnie
Do myślenia potrzebne są zwoje. Same szare komórki, jak widzisz, nie wystarczają
Nie wiem, czy są dilerzy od zwojów...

[~aaa]

nie było by tej rozmowy bez myślenia...więc nie wiem o co wam chodzi...

[~betta]

o myślenie, a nie kombinowanie i rzucanie sloganami na poziomie 6 klasy podstawówki

[~Adam]

Heheh no właśnie. Chodzi o kierunek myślenia;)

[~poważnie]

Wiem natomiast, że wielu ludzi nie widzi wszystkiego co ważne. Wiem również dlaczego tak jest.