Walentynki - Świadczenia rodzinne

[~ewalu]

rozumiem, że jest to extra flaszka ??? ... taka przewiązana czerwoną kokardką

[~Aneta]

Elmer jak każdy facet wsio przelicza na flaszki

[~ewalu]

Aneta, ja znam takie kobietki ...

[~Elmer]

Aneta z tym obiadem to nie przesadzaj, bo się potem okaże, że chłopa potem z domu nie wypędzisz.

[~Aneta]

Elmer i bardzo dobrze niech siedzi na wsi pracoholik

[~ludek]

\"a nie lepiej obchodzić NOC KUPAŁY?\"

Elmerze, obchodzisz pogańskie święto???? Co na to Twój proboszcz?

[~Elmer]

przechrzcił je na Noc Świętojańską i wszystko gra.
Poza tym on akurat nie jest zapraszany....

[~ludek]

A no tak. W końcu to nie pierwsze \"przechrzczone\" święto.

[~OLA]

ja tam mam nadzieję, że po powrocie z pracy TEN dzień prześpię żeby szybciej minął. (mąż mi wyjechał)

[~OLA]

ja tam mam nadzieję, że po powrocie z pracy TEN dzień prześpię żeby szybciej minął. (mąż mi wyjechał)