Pani samotnie wychowuje córkę. Nie ma zasądzonych alimentów. Złożyła wniosek o świadczenie wychowawcze i dostała termin 3 miesięcy na dostarczenie wyroku. Termin zaraz mija i Pani przychodzi z wnioskiem o przedłużenie terminu na dostarczenie wyroku o alimentach powołując się na KPA art 97 § 1. pkt 4 (rozpatrzenie sprawy i wydanie decyzji zależy od uprzedniego rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez inny organ lub sąd), do tego wniosku o przedłużenie terminu dostarczyła wezwanie z sądu do osobistego stawiennictwa w charakterze świadka w sprawie o alimenty. Termin sprawy o alimenty jest późniejszy niż termin wyznaczony przeze mnie do dostarczenia wyroku.
jak sądzicie? Jakieś sugestie?