Kobitka złożyła wniosek (po raz pierwszy), pomagałam Jej wypełnić, ale pojawiło się wiele nieścisłości, tzn:
1. nie wie na jakiej podstawie mieszka w mieszkaniu komunalnym, nie pamięta czy miała umowę bo fizycznie raczej jej nie posiada. Poza tym mówiła coś o zadłużeniach czynszu, które teraz spłaca bo groziła jej eksmisja. We wniosku zaznaczyła mi okienko - bez tytułu prawnego do zajmowanego lokalu.
2. Na zaświadczeniu od zarządcy w sprawie czynszu figuruje mąż tej kobiety. Czyli jakby mieszkanie było na Niego a nie na Nią.
3. Do wniosku dołączyła kwity z renty. Męża kwitek za marzec się zapodział gdzieś więc napisała mi kwotę jaką (chyba) dostał. Nie pamiętała dokładnie jaka to była kwota. Porównała ile Ona dostała więcej w marcu i o tyle też wpisała wyższą emeryturę męża.
4. Na koniec okazało się, że ma komornika i Ona i mąż.
I ręce mi opadły.
Wezwę Ją o uzupełnienie, ale podpowiedzcie co żądać: kopię tytułu prawnego i decyzje z ZUS dot. emerytury? Będzie na niej inf. o kwocie dla komornika (nie miałam jeszcze przypadku z komornikiem).