wiek emerytalny a SZO - Świadczenia rodzinne

[madzix]

Pani ma 71 lat czy może nie podejmować zatrudnienia w związku z koniecznością opieki nad mężem ?
Pani przepracowała jedynie 1 rok i wychowała 3 dzieci.
Nie pomyślałam o tym wcześniej i wniosek przyjęłam, czy ktoś robił odmowę w takiej sprawie czy wiek nie ma znaczenia ?

[wwo]

A tak ze zwykłej ciekawości, jak jest z gotowością do podjęcia zatrudnienia - czy Urzędy Pracy rejestrują takie osoby jako bezrobotne ?

[madzix]

nie można się zarejestrować w PUP tylko do wieku emerytalnego

[m&m]

To że sie nie może zarejestrowac nie znaczy , że nie mogłaby tej pracy podjąć, żeby sobie nawet marny grosz zarobic na chleb.
Ostatnio było o rodzicielce, której bardziej opłaciło sie w dalszym ciągu pobierac śp niz przejsc na emeryturę. W jej wypadu rejestracja w PUPie tez nie wchodziła by w grę.

[wwo]

Wiele jest takich małżeństw, że zarobki męża w pełni wystarczały na utrzymanie domu i rodziny, że żona nie pracowała zawodowo z wyboru, jej przyszłość też jest zabezpieczona - bo w przypadku śmierci męża otrzymuje po nim rentę rodzinną. Trudno dać wiarę, że nagle wieku 70 lat ma możliwości i potrzebę znaleźć pracę - no ale może ,nie moja sprawa.
W przypadku świadczeń opiekuńczych jest mowa o rezygnacji bądź nie podejmowaniu zatrudnienia - czyli kłania się ustawa o zatrudnieniu, ale nikt sobie na dzień dzisiejszy takich komplikacji nie robi, czy słusznie ...?
To, że ktoś wybiera świadczenie pielęgnacyjne, niż uzyskanie prawa do wypracowanej emerytury- skoro tak można, przynajmniej na teraz, ale czy za miesiąc tak będzie.

[de Charette]

osoba taka może być zarejestrowana jako poszukująca pracy w PUP.
Nie ma żadnego ograniczenia wiekowego a wymyślanie jakichś przesłanek z tytułu tzw. wieku poprodukcyjnego jest błędem

[ala12]

jak Elmer

[wwo]

Skoro dajmy na to 90- latek może być zarejestrowany jako osoba bezrobotna i zgłasza swoją gotowość do podjęcia pracy, no to spoko.

[de Charette]

mylisz pojęcia.
Osoba bezrobotna to nie to samo co osoba poszukująca pracy

[m&m]

A ja wychodzę z załozenia, że lepiej dac nawet 90 latkowi, niz 50 latkowi, który nigdy nie zhańbił sie pracą.
Wracając do tej kobiety, mogła nie pracowac zawodowo, ale mogła sobie w rózny sposób dorabiać na czarno. Niektóre kobiety w tym wieku sa żywotne. Dla przykładu moja mama w wieku 71 lat miała lepszą pamięć ode mnie i handlowała w najlepsze na targu. Handel był jej żywiołem i nigdy nawet nie pomyslała, że dopadnie ją az tak straszna choroba. Myslała że jest nie do zdarcia.