Wniosek bez rozpatrzenia - Świadczenie Wychowawcze (500+)

[kawa i ciasto]

Słuchajcie ja do tej pory nie robiłam tego wszczęcia ale dziewczyny z innych ośrodków tak robią i zaczęłam się zastanawiać. A jeżeli chodzi o te umorzenia to dla mnie było to na początku logiczne, ale teraz po szkoleniu nie będę mówiła u kogo, zwątpiłam. W takim razie nie jestem jedyna i to mnie cieszy Nie ma co być nadgorliwym
A co do decyzji odmawiających to wysyłam zawiadomienie o zapoznaniu się z aktami sprawy a nie jak wcześniej napisałam o wszczęciu postępowania - pomyłka

1. To, że "dziewczyny z innych ośrodków" coś robią wcale nie znaczy, że robią to dobrze.
2. Decyzja odmowna wydawana jest na podstawie wniosku klienta. Klient raczej zapoznał się już z aktami sprawy. Nie ma potrzeby wysyłania takich dziwacznych zawiadomień. Szanujcie swój czas i środowisko.

[inga1]

W ogóle.
I chyba muszę wprowadzić bo w końcu ktoś się doczepi

A KPA tam macie czy służy jako podstawka pod kubek z kawą?
To jak robicie nienależne czy inne sprawy związane z działaniem z urzędu?

Nie miałam jeszcze takiej sytuacji
Więc może źle się wyraziłam pisząc że w ogóle nie mamy, chodziło mi że ja jeszcze nie korzystałam z tego.

Ale jakby na to nie patrzeć, nikt mnie nie poinformował kiedy mam wszczynać a kiedy nie.

[kawa i ciasto]

Ale jakby na to nie patrzeć, nikt mnie nie poinformował kiedy mam wszczynać a kiedy nie.

Nikt nie musi, masz KPA do czytania a głowę nie od parady.
Sorry. Pracujesz w administracji, to jakby ksiądz nie znał modlitewnika

[inga1]

Nikt nie musi, masz KPA do czytania a głowę nie od parady.
Sorry. Pracujesz w administracji, to jakby ksiądz nie znał modlitewnika

Widzisz, człowiek się uczy całe życie. Czasami nawet na własnych błędach.

[kawa i ciasto]

Nikt nie musi, masz KPA do czytania a głowę nie od parady.
Sorry. Pracujesz w administracji, to jakby ksiądz nie znał modlitewnika

Widzisz, człowiek się uczy całe życie. Czasami nawet na własnych błędach.

Pozostając w temacie, jesteś rozgrzeszona.
Mimo wszystko bierz na weekend lekturę do domu, jak się posypią NP albo przekroczenia, to wszczęcie będzie jak znalazł.

[inga1]

Nikt nie musi, masz KPA do czytania a głowę nie od parady.
Sorry. Pracujesz w administracji, to jakby ksiądz nie znał modlitewnika

Widzisz, człowiek się uczy całe życie. Czasami nawet na własnych błędach.

Pozostając w temacie, jesteś rozgrzeszona.
Mimo wszystko bierz na weekend lekturę do domu, jak się posypią NP albo przekroczenia, to wszczęcie będzie jak znalazł.

Dziękuję za rozgrzeszenie
A tak w ogóle, to jak się czegoś nie wie, to dobrze że się człowiek pyta i szuka odpowiedzi. Musisz być troszkę łaskawsza dla tych krótko pracujących w ŚW

[kawa i ciasto]

Krótko? Pół roku to całe wieki.

[inga1]

Krótko? Pół roku to całe wieki.

3 miesiące

[kawa i ciasto]

3 miesiące? Kurczę, to ktoś, kto pracował od kwietnia już zwiał?

[inga1]

3 miesiące? Kurczę, to ktoś, kto pracował od kwietnia już zwiał?

dokładnie