Hej, w kwietniu 2024 r. wezwaliśmy dłużnika na wywiad alimentacyjny. Dłużnik nie stawił się, a że nie wpłacił ani grosza tytułem alimentów to dalej decyzja o uznaniu za uchylającego się i wniosek do prokuratury oraz starosty. Teraz w lutym 2025 r. dłużnik otrzymał pismo od starosty o wszczęciu postępowania w sprawie zatrzymania prawa jazdy, co spowodowało że się dłużnik uaktywnił. Stawił się na wywiad alimentacyjny i został on przeprowadzony. Jednocześnie dłużnik złożył wniosek o przywrócenie terminu do przeprowadzenia wywiadu bez żadnego konkretnego powodu. Ogólnie brak jest podstaw do przywrócenia tego terminu, ale nawet gdyby go przywrócić to co by to dało skoro jest pełnomocna decyzja o uznaniu go za uchylającego się. Poradźcie jak podejść do tej sprawy
Zwyczajnie mu odpisać, że zgodnie z przepisami ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów brak jest podstawy do przywrócenia terminu stawienia się na wywiad alimentacyjny. Potem bym tylko powtórzył art. które mówią o konsekwencjach niestawienia się na wywiad oraz o przewidzianej w ustawie możliwości, uchylenia decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy. Skoro stawił się na wywiad to niech przez 6 miesięcy dokonuje wpłat na poczet należności w kwocie nie niższej niż 50% kwoty bieżąco ustalonych alimentów. Skoro w swoim wniosku nie podał żadnej konkretnej przyczyny czemu się nie stawił to, sory bardzo. Argumenty w stylu zapiłem, zapomniałem to za mało.