SZKOLENIA

[kataberzyna]

witam, mam problem....Pani(od lat korzysta z DM) złożyła wniosek na DM, z racji tej że nie korzysta z pomocy społecznej musi być przeprowadzony wywiad.Pracownik socjalny kilkakrotnie był pod domem Pani ale nie został wpuszczony do środka(krzyczał, nawoływał, w związku z tym że Pani ma psy nie wszedł na posesję-Pani nie odbiera telefonów).Nie wiem jakie są poczynienia pracownika bo na chwilę obecną nie otrzymałam od niego żadnej pisemnej informacji! czas leci a ja nie wiem co mam robić! zapewne będę musiała wydłużyć termin załatwienia sprawy, czekać na jakieś pismo od pracownika socjalnego i ewentualnie wydać odmowę(przed decyzją zawiadomienie)...czy coś jeszcze?
dziękuję za wszelkie sugestie

[:-)]

może się przyda...

[Maxima]

Wyslij pismo z informacją, ze jest chcesz przeprowadzić wywiad i w związku z tym prosisz o kontakt w terminie 7 dni w celu ustalenia terminu. Jesli nie zgłosi się, wysyłasz pismo, ze ma prawo zapoznać się z materiałem dowodowym. Dopiero wtedy odmowa.
Możesz też w piśmie sama wyznaczyć termin, ale musisz liczyć się z tym, że pismo odbierze np. 14 dnia i musisz dać odległy termin. Ta pierwsza opcja bezpieczniejsza.

[:-)]

myślałam, że już było zawiadomienie o wywiadzie napisane i pani odebrała

[Maxima]

myślałam, że już było zawiadomienie o wywiadzie napisane i pani odebrała

Autor nic nie pisze o piśmie do wnioskodawcy. Jesli nie było wysłane pismo, to nie można dać odmowy. Miała prawo wyjechać, może jest w szpitalu, różnie moze być. Jesli pracownik poszedł z marszu i nie uprzedził, to brak podstaw do wydania odmowy.

[:-)]

dokładnie tak musi najpierw organ stanąć na wysokości zadania i wysłać zawiadomienie jedno...drugie wtedy odmownie

[kataberzyna]

u nas wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni, którzy otrzymują ode mnie"zlecenie". z tego co się dziś dowiedziałam pracownik olał sprawę, nie wystosował do pani pisma o wyznaczonym terminie wywiadu, nawet do pani nie dzwonił-zapomniał,miał ważniejsze sprawy na głowie jak Facebook i zakupy na internecie...do 13 lutego muszę wydać jakąkolwiek decyzję....chce mi się płakać bo to ja zostanę po uszach od kierownika a nie jej pupil....

[kataberzyna]

dziękuję wszystkim za pomoc

[:-)]

u nas wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni, którzy otrzymują ode mnie"zlecenie". z tego co się dziś dowiedziałam pracownik olał sprawę, nie wystosował do pani pisma o wyznaczonym terminie wywiadu, nawet do pani nie dzwonił-zapomniał,miał ważniejsze sprawy na głowie jak Facebook i zakupy na internecie...do 13 lutego muszę wydać jakąkolwiek decyzję....chce mi się płakać bo to ja zostanę po uszach od kierownika a nie jej pupil....

jeśli zlecenia wywiadu nie było...to nalezy wydać decyzję na podstawie złożonego wniosku...albo przedłużyc termin na załatwienie sprawy i przeprowadzić wywiad.
U mnie pracownik z MOPS przeprowadza wywiad (jest upoważniony przez Burmistrza) ja z Urzędu prowadzę dodatki i wysyłam sama zawiadomienie do wnioskodawcy o terminie przeprowadzenia wywiadu, takie samo zawiadomienie przekazuje pracownikowi MOPS i wszyscy wszystko wiedzą dzień po wywiadzie pracownik mi przynosi kwestionariusz i oswiadczenie podpisane przez wnioskodawcę i wszystko wiadomo

[Maxima]

u nas wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni, którzy otrzymują ode mnie"zlecenie". z tego co się dziś dowiedziałam pracownik olał sprawę, nie wystosował do pani pisma o wyznaczonym terminie wywiadu, nawet do pani nie dzwonił-zapomniał,miał ważniejsze sprawy na głowie jak Facebook i zakupy na internecie...do 13 lutego muszę wydać jakąkolwiek decyzję....chce mi się płakać bo to ja zostanę po uszach od kierownika a nie jej pupil....

Ale zlecenie mu dałaś, więc masz dokument. On powinien ponieść konsekwencje